Rodziny z 3 Maja czekają na pomoc

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Katarzyna Dworskakatarzyna.dworska@pomorska.pl

Rodziny z 3 Maja czekają na pomoc

Katarzyna Dworskakatarzyna.dworska@pomorska.pl

Ściany pękają, a podłogi się zapadają. Miasto i zarządca kłócą się o to, kto powinien pomóc, a lokatorzy wciąż mieszkają w budynku.

O dramacie mieszkańców z kamienicy przy 3 Maja pisaliśmy wczoraj. Mimo że budynek w każdej chwili może się zawalić, wciąż mieszka w nim pięć rodzin, które nie mają się dokąd przeprowadzić. Ich sytuację postanowili nagłośnić radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zaapelowali do ratusza o pomoc. - Współczujemy ludziom, którzy znaleźli się w trudnym położeniu - odpowiada Anna Mackiewicz, zastępca prezydenta miasta. - Gdy tylko dowiedzieliśmy się o sytuacji, na miejscu pojawili się przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego i przedstawili mieszkańcom propozycję tymczasowego przeniesienia do mieszkań przeznaczonych do zakwaterowania doraźnego na skutek kryzysu, hostelu miejskiego i Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Lokatorzy odmówili opuszczenia obiektu i z przekazanych nam informacji wynika, że będą chcieli ponownej oceny jego stanu przez biegłego.

Pomóc stara się też Administracja Domów Miejskich. Jej pracownicy wciąż czekają na informacje od prezesa firmy Immobilis, która zarządza nieruchomością. - Musimy wiedzieć, ile dokładnie osób tam mieszka i na jakich warunkach wynajmują mieszkania - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik ADM. - Na razie wiemy, o jednej rodzinie, która jest na decyzji kwaterunkowej. Gdy tylko dostarczy nam wypowiedzenie tytułu prawnego do lokalu, otrzyma lokum zastępcze.

Mieszkańcy, którzy mają zawarte umowy cywilno-prawne nie będą mieli jednak tyle szczęścia. - Przepisy nie przewidują możliwości wskazania lokali zamiennych osobom zamieszkującym w budynkach prywatnych na podstawie takich umów - dodaje Mackiewicz. - Obowiązek zapewnienia lokalu oraz pokrycia kosztów przeprowadzki spoczywa na właścicielu budynku.

Immobilis ma jednak w tej kwestii inne zdanie.

- Z opinii prawnej, którą zleciliśmy wynika, że to miasto powinno zapewnić rodzinom mieszkania - mówi Tomasz Szczupakowski, prezes firmy.

A kamienica może runąć w każdej chwili.

Katarzyna Dworskakatarzyna.dworska@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.