Rodzice spełniają kaprysy dzieci i godzą się na takie praktyki. Sklep: - Dużo zależy od klienta, jego wyczulenia na kwestie higieny i kultury osobistej. Sanepid: - Kupujący bardzo często nie pomagają w utrzymaniu czystości.
- Byłam świadkiem, jak w Biedronce na bydgoskim Górzyskowie mama przewoziła w koszyku dziecko w butach - relacjonuje oburzona klientka.
Może interweniować ochrona
- Maluch chodził sobie w koszu, a przecież przewozi się w nim także jedzenie - komentuje świadek sytuacji. - Matka robiła zakupy w różnych częściach sklepu, a dziecko cały czas było koszyku i nikt nie zwrócił jej uwagi. To nie jest higieniczne i nawet też kulturalne, dlatego pracownicy sklepu powinni zareagować.
- Maluch chodził sobie w koszu, a przecież przewozi się w nim także jedzenie - komentuje świadek sytuacji. - To nie jest higieniczne i nawet też kulturalne, dlatego pracownicy sklepu powinni zareagować.
Jak sutyację komentuje sklep? Co na to sanepid? Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień