Remont skrzyżowania w Brześciu Kujawskim? Nie. Potrzebujemy obwodnicy!
Ministerstwo chce przebudować skrzyżowanie głównych dróg przebiegających przez miasto. Ma to poprawić bezpieczeństwo.
Nie ustają starania mające doprowadzić do budowy obwodnicy Brześcia Kujawskiego. Sprawa stanęła nawet na posiedzeniu Sejmu za sprawą pytania posłów: Joanny Borowiak, Łukasza Schreibera i Marka Matuszewskiego, wszyscy z PiS.
Przypomnijmy, że przyjęty we wrześniu ub.r. program budowy dróg krajowych na lata 2014 - 2023 nie przewidywał budowy obwodnicy Brześcia Kuj., z czym nie mogą pogodzić się nie tylko władze tego miasta.
W odpowiedzi na poselskie pytania Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa stwierdził, że władze miasta rozpoczęły starania o budowę tej drogi już w 2008 r. W ich opracowywaniu uczestniczyła też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jednakże ze względu na błędy w dokumentacji, zmiany przepisów i uwarunkowań postępowanie o wydaniu decyzji zostało umorzone cztery lata później. Natomiast gmina rozpoczęła kolejne prace nad opracowaniem studium dotyczącym obwodnicy.
- Projekt uzgadnialiśmy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kuj. - Początkowo miała powstać droga kategorii G, czyli główna. Ale w tym czasie zmieniały się przepisy i trzeba było przeklasyfikować ją na kategorię GP, czyli główną, ruchu przyspieszonego i w związku z tym ponownie opracowywać dokumentację. Ponadto podsekretarz powołuje się na badania natężenia ruchu jeszcze sprzed otwarcia autostrady. Teraz ruch jest znacznie większy. Nie poddajemy się, będziemy dalej walczyć.
Burmistrz nie jest sam. Posłanka Joanna Borowiak, Józef Łyczak, senator i Wojciech Ja-ranowski, radny sejmiku, napisali do ministra infrastruktury i budownictwa pismo, aby zajął się tym problemem.
- Otrzymałam zapewnienie, że na drodze prowadzącej przez Brześć ponownie zostaną przeprowadzone pomiary natężenia ruchu - podkreśla posłanka. - Ponadto jeszcze w styczniu mamy się spotkać w tej sprawie w ministerstwie. Jestem przekonana, że mamy szansę doprowadzić inicjatywę do szczęśliwego finału, bo jest to sytuacja wyjątkowa.
Trzeba się spieszyć, bo, jak stwierdził podsekretarz stanu, na ten rok zaplanowane jest zadanie mające poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez przebudowę skrzyżowania drogi krajowej nr 62 z drogą wojewódzką nr 268. Na ten cel wydano już 100 tys. zł.
Burmistrz zastanawia się co zostało zrobione, skoro nic nie widać? Na co poszły te pieniądze? Dodaje też, że przebudowa skrzyżowania nie uwolni Brześcia od nadmiernego ruchu samochodowego.