Rekonstrukcja bez dotacji. Dlaczego? [zdjęcia]

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Joanna Pluta

Rekonstrukcja bez dotacji. Dlaczego? [zdjęcia]

Joanna Pluta

Miasto tłumaczy, dlaczego nie wsparło organizatorów rekonstrukcji w Ostromecku. Przypominamy, że w tym roku imprezy nie będzie.

W tym tygodniu pisaliśmy, że ciesząca się każdego roku dużym zainteresowaniem impreza rekonstrukcyjna „Jak Szwed pod Bydgoszczą wojował”, jaka przez ostatnie cztery lata odbywała się w połowie sierpnia w Ostromecku, tym razem nie zostanie zorganizowana. Wszystko przez brak pieniędzy. Do tej pory organizatorzy imprezy finansowali ją ze środków własnych i pieniędzy sponsorów. Tym razem chcieli zdobyć wsparcie miasta, bo impreza się rozrasta, są większe oczekiwania, a zatem również koszty. Zgłosili się m.in. do biura promocji miasta. Nie udało się.

Urząd miasta tłumaczy, dlaczego nie wsparł organizacji rekonstrukcji. - W tym roku prezes stowarzyszenia „Sarmackie Dziedzictwo” zwrócił się jedynie pod koniec kwietnia pisemnie do urzędu z prośbą o wsparcie. W odpowiedzi został poinformowany, że dofinansowanie jest możliwe wyłącznie poprzez udział w konkursach - mówi Anna Strzelczyk-Frydrych z UMB. - Najbliższe zostaną ogłoszone pod koniec roku. Stowarzyszenie nie złożyło wniosku ani w konkursie promocyjnym, ani w ramach żadnego z pięciu konkursów na współfinansowanie przez miasto zadań publicznych w zakresie wspierania kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego.

- Jedyny wniosek stowarzyszenie złożyło w zeszłym roku w ramach konkursu wieloletniego - mówi dalej Strzelczyk. - Nie spełniał wymogów formalnych i z tego powodu musiał zostać odrzucony. Został złożony po czasie, ponadto organizator imprezy wnioskował o dotację w wysokości 70 proc. kosztów, deklarując jednocześnie wkład osobowy w wysokości 30 proc.

- Wniosek rzeczywiście złożyliśmy... pół godziny po czasie - mówi Krzysztof Kozłowski z „Sarmackiego Dziedzictwa”. - A jeśli chodzi o wysokość dotacji, wnioskowaliśmy o maksymalną, zgodnie z zapisami w regulaminie. Na pewno będziemy startować w miejskich konkursach, które będą w najbliższym czasie ogłaszane. Poza tym staramy się też o inne granty, tak aby impreza za rok się odbyła - kończy.

Joanna Pluta

W "Pomorskiej" zajmuję się dwoma tematami - kulturą i zdrowiem. Ten pierwszy jest zdecydowanie bardziej fascynujący. Drugi natomiast daje o wiele więcej satysfakcji.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.