Raz na rok możemy w Gorzowie zaszaleć!

Czytaj dalej
Tomasz Rusek

Raz na rok możemy w Gorzowie zaszaleć!

Tomasz Rusek

Czy wydanie niemal ćwierci miliona złotych - bo tyle kosztuje iluminacja, która od niemal tygodnia cieszy nasze oczy w Gorzowie na świąteczne przystrojenie miasta - na zaledwie miesiąc z kawałkiem, to tylko konkretne uczczenie świąt? Czy już raczej niepotrzebny, nadmierny wydatek?

Zastanawiałem się nad tym i miałem mieszane uczucia. Bo za taką kasę naprawdę można sporo zrobić: od remontu niewielkiej drogi po budowę dwóch, naprawdę wypasionych, nowiutkich placów zabaw.

Wątpliwości miałem, dopóki nie odwiedzili mnie w weekend znajomi z Poznania i wieczorem nie pojechaliśmy na przejażdżkę po centrum. Byli pod szczerym wrażeniem naszych światełek, aniołów i choinek. A ja - przyznaję, dumny jak paw - pokazywałem kolejne błyskotki. Zadowolony byłem tym bardziej, że Poznań to według mnie nieoficjalna stolica świątecznych iluminacji. I kto widział zdobienia w stolicy Wielkopolski (do dziś wspominam karetę Kopciuszka na Placu Wolności) ten wie, że ciężko poznaniaka czymś zaskoczyć. A jednak Gorzowowi się udało!

Dlatego doszedłem do wniosku, że czasami warto zaszaleć. W końcu święta są raz w roku! Tylko podpowiadam miastu, że może warto za rok dogadać się z którąś z firm energetyczną i zaoferować interes: błyskotki w zamian za reklamę na nich? Będzie taniej i ładniej.

Raz na rok możemy w Gorzowie zaszaleć!
Tomasz Rusek Choinka i anioł na Starym Rynku
Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.