Raport NIK nie zostawia na śluzach suchej nitki

Czytaj dalej
Fot. Marek Weckwerth
Marek Weckwerth

Raport NIK nie zostawia na śluzach suchej nitki

Marek Weckwerth

Nadzór nad stanem technicznym i budowli piętrzących wodę nie był prawidłowy. Niechlubnym przykładem jest Śluza Okole w Bydgoszczy.

Nieprawidłowości wykryte przez Najwyższą Izbę Kontroli, a jest ich wiele, dotyczą lat 2013-2014. W tym czasie wyremontowano zagrażającą katastrofą budowlaną zabytkową śluzę Brdyujście i jaz Farny w Bydgoszczy. Na ukończeniu jest remont śluzy Miejskiej.

Niemniej, wytknięte przez kontrolerów nieprawidłowości w utrzymaniu budowli piętrzących wodę I i II klasy ważności (śluzy, jazy i zapory) są ogromne. Wszystko to zwiększa ryzyko awarii, a tym samym zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i ich dobytku. Kontrolowane budowle należą do skarbu państwa i administrowane są przez regionalne zarządy gospodarki wodnej (RZGW).

Po kontroli wydano 543 zalecenia, z których - na koniec 2014 roku - zarządcy budowli zrealizowali 176, zaś 71 było w trakcie realizacji, natomiast 296 zaleceń (ponad połowę) w ogóle nie podjęto.

Niechlubnym przykładem jest śluza Okole na Kanale Bydgoskim, gdzie nie wykonano zaleceń trzech kolejnych kontroli przeprowadzonych w 2013 i 2014 roku i to pomimo oceny Instytutu Meteorologii i Gospodarko Wodnej stwierdzającej, iż stan tej budowli może zagrażać bezpieczeństwu ludzi.

Późne wykonanie zaleceń pokontrolnych lub ich niewykonywanie wynikały przede wszystkim z trudnej sytuacji regionalnych zarządów - czytamy w raporcie NIK. Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej (podlegają mu bezpośrednio RZGW) pisał w sprawozdaniach zatwierdzanych przez ministra środowiska o deficycie finansów na utrzymanie wód i urządzeń wodnych, a także o pogarszającym się stanie technicznym budowli piętrzących.

- To prawda, ale nie jest tak, że nie wykonaliśmy zaleceń pokontrolnych. Wykonaliśmy je, uszczelniając między innymi drewniane wrota śluzy Okole i betonową niecką zbiornika oszczędnościowego - wyjaśnia Anna Małysz, rzecznik RZWGPoznaniu.
Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć generalny remont śluzy Okole wraz z zabudowaniami, na który poznański RZGW przeznacza 15,5 mln zł. Zarząd poprosił firmy uczestniczące w przetargu na remont tej śluzy o sprecyzowanie ofert.
Raport NIK wskazuje też na zły stan techniczny bydgoskich śluz Czyżkówko (RZGW Poznań) i Brdyujście, a także na konieczność drobnych napraw na śluzie Czersko Polskie (w dwóch ostatnich przypadkach administratorem jest RZGW Gdańsk). Mowa jest także o zaporze bocznej Borowiczki na Zbiorniku Włocławskim (RZGW Warszawa). Rzecz dotyczy jednak roku 2013, ewentualnie 2014.

Raport NIK nie zostawia na śluzach suchej nitki
Marek Weckwerth Śluza Okole

Od tego czasu zapadła decyzja o remoncie śluzy Czyżkówko (zaraz po zakończeniu prac na Okolu), a także o remontach kolejnych na Kanale Bydgoskim: Prądy i Osowa Góra. Całkowicie wyremontowana została śluza Brdyujście, która jest wyłączona z ruchu i jako zabytek pełni rolę muzealną i dydaktyczną. Przeprawę statków i barek z Brdy na Wisłę i odwrotnie zapewnia znajdująca się w sąsiedztwie dość nowoczesna (wybudowana w 1999 r.) śluza Czersko Polskie.

- Na prace na śluzie Czersko Polskie zabrakło pieniędzy. Zdecydowanie bardziej potrzebne były na remont zagrażających bezpieczeństwu śluz Brdyujście i Miejskiej, a także jazu Farnego - wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Prasowy RZGW w Gdańsku. - Ta w Brdyujściu została wyremontowana w ubiegłym roku, a Miejska zostanie oddana do użytku w ciągu miesiąca. Prace na Miejskiej przedłużały się z powodu piętrzących się trudności, zwłaszcza wciąż wykrywanych przecieków w korpusie komory. Ta śluza ma już sto lat.

Z kolei wszystkie obiekty Zbiornika Włocławskiego, w tym zapora główna i boczne, zostały niedawno wyremontowane.
NIK zwraca też uwagę, że co roku Instytut Meteorologii i Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przedstawiały organom rządowym dwa raporty o stanie budowli piętrzących wodę w Polsce, które zawierały różne dane i rozbieżne oceny części z nich. Rozbieżności były efektem nieprecyzyjnych przepisów. NIK zaleciła ujednolicenie przepisów.

Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.