Rachunek za ciepło taki, że może zrobić się gorąco!

Czytaj dalej
Fot. Fot. Mariusz Kapała
Jarosław Miłkowski

Rachunek za ciepło taki, że może zrobić się gorąco!

Jarosław Miłkowski

Czytelniczka nie odkręca kaloryfera, a ma do zapłacenia ponad 2 tys. niedopłaty.

– Gdy zobaczyłam tę niedopłatę, to aż oczom nie wierzyłam. Początkowo myślałam, że do zapłaty jest 214 zł i to mnie jeszcze tak nie zmartwiło. Dozorca, który przyniósł rachunek, szybko jednak wyprowadził mnie z błędu. Do zapłaty mam znacznie więcej – mówi pani Anna, mieszkanka wieżowca przy ul. Bohaterów Westerplatte 6 (prosi o zmianę imienia). Od kilku dni, gdy dostała rozliczenie za ostatni sezon grzewczy, jest załamana. – Mam do zapłaty 2142,65 zł. Ja, która nawet nie włączam kaloryfera w mieszkaniu, bo jest ono niewielkie i choćby z tego powodu jest w nim dla mnie wystarczająco ciepło – mówi gorzowianka, która ma ledwie 1 tys. zł renty i musi dorabiać.

Więcej przeczytasz w czwartek (6 kwietnia) w papierowym wydaniu „GL” oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.