Karol Potaś

Puchar Polski nie dla ŁKS 1926 Łomża i Olimpii Zambrów

Olimpia Zambrów w dramatycznych okolicznościach pożegnała się z Pucharem Polski. Fot. Krzysztof Kapica Olimpia Zambrów w dramatycznych okolicznościach pożegnała się z Pucharem Polski.
Karol Potaś

Trzecioligowe ekipy z województwa podlaskiego odpadły z Pucharu Polski już w pierwszej rundzie.

Niewiele zabrakło do tego byśmy mieli w drugiej rundzie Pucharu Polski dwa trzecioligowe zespoły z regionu: ŁKS 1926 Łomża i Olimpię Zambrów. Pierwsi przegrali jednak z pierwszoligową Drutex-Bytovią Bytów 2:4, mimo, że do 56 minuty prowadzili 2:0. Natomiast ekipa z Zambrowa uległa po karnych trzecioligowej Stali Rzeszów.

- Do 56 minuty było wszystko dobrze, później jednak to się zmieniło. Mój zespół jest jednak jeszcze w fazie przygotowań i zawodnikom nie wystarczyło sił na całe spotkanie - mówi Krzysztof Ogrodziński, szkoleniowiec ŁKS.

Bytowianie od pierwszej minuty dobrze się czuli na łomżyńskim boisku. Tworzyli wiele sytuacji, ale byli nieskuteczni. Natomiast w 21 minucie doskonałą akcją w biało - czerwonych barwach, na prawym skrzydle, popisał się Marek Kaliszewski, który wypracował gola Michałowi Sa-dowskiemu. W 51 municie już sam Kaliszewski podwyższył prowadzenie gospodarzy na 2:0 i sensacja wisiała w powietrzu.

Ta bramka obudziła jednak Bytovię. W następnych minutach przyjezdni przeprowadzili serię ataków, którą zakończyli trzema golami, a ostatni ustalający wynik na 4:2 dla gości padł nawet po asyście obrońcy z Łomży. Zespół z Bytowa kończył też mecz w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla bramkarza Mateusza Oszmańca, który zagrał piłkę ręką poza polem karnym.

- To był bardzo szalony mecz i powiem szczerze, że spodziewaliśmy się podobnego scenariusza. Musieliśmy przełamywać bariery zmęczeniowe. W trudnych chwilach potrafiliśmy się podnieść i za to chwała dla drużyny - przedstawia Adrian Stawski, trener Bytovii.

Natomiast Olimpia była na prowadzeniu jeszcze na minutę przed końcem dogrywki. Stal jednak wyrównała i ostatecznie okazała się lepsza w serii rzutów karnych.

- Nie byliśmy gorsi, a nawet były momenty, w których przeważaliśmy. Szkoda, że nie udało się awansować i pograć w pucharze u siebie - opowiada Kamil Jackiewicz, zawodnik zambrowian.

Swojego rywala w drugiej rundzie Pucharu Polski poznały Wigry Suwałki. Pierwszoligowiec zmierzy się na wyje-ździe z ....

Wyniki:

ŁKS 1926 Łomża - Bytovia Bytów 2:4 (1:0). Bramki: 1:0 - Sadowski (21), 2:0 - Kaliszewski (51), 2:1 - Surdykowski (57-karny), 2:2 - Surdykowski (63), 2:3 - Biel (85), 2:4 - Biel (90).

ŁKS: Lipiec - Kacprzyk, Melao, Wasiulewski, Drozdowski, Kaliszewski, Rydzewski (70. Tarnowski), Zalewski, Świderski, Sadowski (78. Olesiński), Gałązka.

Stal Rzeszów - Olimpia Zambrów 3:3 (0:0) p.d. k. 7:6. Bramki: 1:0 - Reiman (50), 1:1 - Jackiewicz (70), 2:1 - Szeliga (97), 2:2 - Jackiewicz (103), 2:3 - Jackiewicz (109), 3:3 - Hordijczuk (119).

Olimpia: Czapliński - Zalewski, Kuczałek, Gryko, Grzybowski, Hryszko, Butkiewicz (90. Koncewicz), Piłatowski, M. Jastrzębski (115. Dębek), P. Jastrzębski, Jackiewicz.

Karol Potaś

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.