Przy młynie czas szybko jak woda w rzece płynie

Czytaj dalej
Fot. Marek Weckwerth
Marek Weckwerth

Przy młynie czas szybko jak woda w rzece płynie

Marek Weckwerth

Czas zrobił swoje - starych młynów już nie ma, a przy tych nowszych nie zobaczysz już kół wodnych. W regionie zostało... jedno.

Stare młyny wodne są niezwykłe, bo świadczą o pomysłowości i zaradności ludzkiej. To pierwsze obiekty przemysłowe, w których wykorzystywało się wodę i koło młyńskie - początkowo do mielenia zbóż na mąkę, potem także do napędu maszyn służących do obróbki sukna (folusz), drewna (tartak), metalu (kuźnia wodna).

Takich budowli zachowało się w naszym bogatym w cieki wodne regionie (zwłaszcza na Pomorzu) mnóstwo, ale o wyposażonych w oryginalne koło młyńskie wiem tylko o jednej - o Diabelskim Młynie w Koronowie, teraz remontowanym. Z lat 90. minionego stulecia pamiętam koło w Chociń- skim Młynie na rzece Chocinie, przy drodze do popularnej miejscowości letniskowej Swornega- cie. Nie ma już po nim śladu.

Młyn w Koronowie wzniesiono nad maleńką strugą dopływającą do pobliskiej Brdy w połowie XIX wieku. Wyposażony był w koło o średnicy 9 metrów. Pracę zakończył po wojnie. Dziś jest atrakcją miasteczka.

W Chocińskim Młynie w powiecie chojnickim okazałe koło napędzało urządzenia tartaku.

- Zaś młyn znajdował się na prawym brzegu. Nie ma już po nim śladu - precyzuje Janusz Kochanowski, dyrektor Park Narodowego „Bory Tucholskie”. - Gmina Chojnice chciałaby odkupić ten tartak i zrekonstruować go, na nowo ustawić koło wodne, ale rozmowy z właścicielem są na razie bezskuteczne. W Chocińskim Młynie chcielibyśmy także zbudować przystań kajakową, by wodniacy mogli tu zwodować i po około trzech godzinach zakończyć przygodę na malowniczej Chocinie jeszcze przed Jeziorem Karsińskim. Tam także ma powstać przystań.

Na prawym brzegu, na terenie dawnego nadleśnictwa, budowany jest park kulturowy, w którym jeszcze w tym sezonie zacznie działać Zielona Szkoła. Będą też ekspozycje pokazujące rozwój bartnictwa, rybactwa śródlądowego oraz prezentujące pożytki płynące z lasu. W zagrodzie znajdą się rzadkie odmiany owiec i kóz oraz dzikie zwierzęta. Rekonstruowany jest także XVIII-wieczny dwór.

Na przepływającej przez Park Narodowy „Bory Tucholskie” Strudze Siedmiu Jezior istniały do przełomu XIX i XX wieku dwa młyny: Nowy Młyn i Piła Młyn (przy dębie Bartuś). Ostatnie wzmianki o młynie przy dębie pochodzą z pruskiego spisu powszechnego ludności z 1905 roku, gdy mieszkało tam 18 osób.

Nie ma też już młyna na przepływającej przez Bory Tucholskie rzece Rudej (Stążce) w osadzie Rudzki Młyn. Nie ma nawet jazu, który spiętrzał wodę w stawie młyńskim. Zatem stawu też już nie ma. Nurt rzeki podmył i zdemolował jaz w lutym 2013 r.

- Młyn pochodził zapewne z XIX wieku. Tego już dawno nie ma. Zostały tylko opuszczone zabudowania gospodarstwa młyńskiego - informuje Remigiusz Popielarz, dyrektor Tucholskiego Parku Krajobrazowego. - Rzeka zaś wróciła do naturalnego stanu.

Najstarszy zachowany młyn w naszym regionie znajduje się w Orzelskim Młynie nad Orlą (powiat nakielski). Jego część mieszkalna pochodzi z XVIII wieku. Z połowy XIX stulecia jest część produkcyjna. Ale i tam nie zachowało się koło młyńskie.

Najstarsze w regionie, bo średniowieczne relikty młyna wodnego (w tym fragmenty koła), odkryli toruńscy archeolodzy w Mniszku (powiat świecki) nad Starą Mątawą podczas badań ratunkowych przed budową autostrady A1. Młyn działał wtedy na terenie państwa krzyżackiego.

Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.