Prowadził włóczęgowski tryb życia. Zmarł. Ciało znaleźli mieszkańcy

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Ernestowicz
(PA, LERN)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Prowadził włóczęgowski tryb życia. Zmarł. Ciało znaleźli mieszkańcy

(PA, LERN)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Na razie policjanci ustalają tożsamość mężczyzny. Co było przyczyną śmierci? - Odpowiedź da sekcja zwłok - mówi prokurator Marcin Licznerski.

Zmarły mężczyzna ma około 40 lat. Jest on znany z „widzenia” funkcjonariuszom, dlatego ustalenie jego tożsamości nie będzie trudne. Ciało znaleziono w piątek rano przy ul. Dworcowej.

- Wstępnie wykluczyliśmy, by osoby trzecie miały przyczynić się do zgonu mężczyzny - mówi Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu. - Pierwsze wyniki sekcji zwłok poznamy najprawdopodobniej w poniedziałek.

- To był człowiek uzależniony od alkoholu. Często nocował pod klatką, bo z powodu upojenia nie mógł dostać się do własnego mieszkania. I pewnie tak też było tym razem - mówią sąsiedzi mężczyzny.

Strażnicy miejscy - jak co roku o tej porze - przeszukują miejsca, w których mogą przebywać osoby zamroczone alkoholem lub bezdomni.

- Właśnie zlikwidowaliśmy koczowisko na Strzemięcinie. Kilka osób w okolice targowiska znosiło meble i dywany i przygotowywało się do spędzenia tam jesieni i zimy. Odwieźliśmy ich do schroniska - mówi Jan Przeczewski, komendant Straży Miejskiej w Grudziądzu.

Autor: (PA, LERN)

(PA, LERN)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.