Projekt nowego mostu tramwajowego i przeprawy dla samochodów w linii ulicy Kazimierza Wielkiego budzi kontrowersje
Kilka dni temu przedstawiliśmy naszym czytelnikom plan budowy nowych, bydgoskich mostów, w tym drugiej przeprawy przez Brdę, która ma powstać w ciągu ulicy Kazimierza Wielkiego. Niektórzy czytelnicy zgłaszają nam swoje zastrzeżenia.
Po publikacji koncepcji nowej przeprawy przez Brdę otrzymaliśmy wiele uwag. Przedstawiamy jedną z nich.
- Niestety na zamieszczonych wizualizacjach pokazano, że skrzyżowanie Kazimierza Wielkiego z ulicą Fordońską po przebudowie będzie posiadało zamiast obecnych czterech pasów ruchu jedynie trzy pasy – zauważył pan Sebastian. - Do tej pory najbardziej zakorkowanym pasem na tym skrzyżowaniu ten umożliwiający skręt z ulicy Kazimierza Wielkiego w Fordońską. Okazuje się, że po przebudowie tak jak dotychczas będzie jedynie jeden pas dla skręcających w kierunku Fordonu. Natomiast zamiast dwóch pasów na wprost w kierunku ulicy Łęczyckiej, będzie jedynie jeden.
[promo]5157[/promo]
Pan Sebastian uważa, że nawet jeśli na skrzyżowaniu musi być miejsce dla torów tramwajowych, to i tak zostanie dostatecznie dużo miejsca, aby dodać jeszcze jeden pas ruchu dla skręcających do Fordonu.
- Zamiast tego ZDMiKP chce zmniejszyć liczbę pasów – twierdzi czytelnik. - Każdy mieszkaniec naszego miasta spodziewał się, że budowa nowych mostów i przebudowa tego wiecznie zakorkowanego skrzyżowania przyczyni się do zmniejszenia korków. Jestem pewien, że po przebudowie korki się zwiększą! Bardzo proszę o uzyskanie wyjaśnienia ZDMiKP dlaczego zaplanowali przebudowę tego skrzyżowania, która spowoduje zwiększenie już dziś bardzo uciążliwych korków.
Zarząd dróg odpowiada
Spełniliśmy prośbę pana Sebastiana i uzyskaliśmy odpowiedź rzecznika Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
- Projekt budowy mostów ma na celu rozbudowę sieci tramwajowej w mieście, poprawę funkcjonowania komunikacji publicznej, poprawę jej funkcjonowania oraz poprawę bezpieczeństwa podróżnych i pieszych. Nie ma więc ona na celu poprawy przepustowości dla pojazdów indywidualnych – przypomina Tomasz Okoński. - Byłoby to w pewnym sensie zaprzeczenie projektu i jego dofinansowania na cele komunikacji publicznej. Miasto Bydgoszcz tak jak wszystkie miasta w Polsce i na świecie promuje komunikację zbiorową.
Rzecznik bydgoskich drogowców podkreśla, że należy również zwrócić uwagę na to, że w tym miejscu nie ma dużo miejsca.
- Chodniki, ścieżki rowerowe, pasy ruchu, azyle dla pieszych, torowiska; wszystko jest projektowane „na wcisk” pomiędzy ul. Iławską i ul. Oksywską a terenem szkoły – tłumaczy Tomasz Okoński. - Nie mam miejsca na dodatkowy pas bez likwidacji innych elementów pasa drogowego. Wszystkie zaprojektowane elementy są niezbędne by zapewnić bezpieczeństwo nie tylko kierowców ale też pieszych i rowerzystów. Dodatkowo prawoskręt w ul. Fordońską nie będzie tak krótki jak obecnie i nie będzie rozpoczynał się za mostem (tak jak obecnie) ale zostanie poprowadzony już od ulicy Toruńskiej.
