„Profesor” molestował od prawie 40 lat!

Czytaj dalej
Fot. Waldemar Wylegalski
Joanna Labuda

„Profesor” molestował od prawie 40 lat!

Joanna Labuda

Postępowanie w sprawie molestowania studentek przez 69-letniego mężczyznę, który podszywał się pod profesora poznańskich uczelni, przyniosło nowe, szokujące ustalenia.

Ofiarą mężczyzny mogło paść co najmniej 300 kobiet... - Pokrzywdzonych jest jednak więcej, niż zakładaliśmy na początku - przyznaje sierż. Agata Smiatacz z Komisariatu Policji Poznań-Stare Miasto, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Do części ofiar fałszywego profesora policjanci dotarli na podstawie znalezionych w jego mieszkaniu ankiet. Część kobiet zgłosiła się sama. Dzięki temu ok. 300 pokrzywdzonych zostało już przesłuchanych i wszystkie potwierdziły sposób działania podejrzanego. To jednak nie koniec przesłuchań.

- Zgłaszają się również kobiety, których danych nie ma w ankietach. Właśnie to pozwala nam przyjąć, że pokrzywdzonych jest jeszcze więcej - wyjaśnia Agata Smiatacz. Podczas ostatnich przesłuchań na jaw wyszły kolejne fakty. Choć proceder, jakiego dopuścił się 69- -letni dziś poznaniak, został ujawniony dopiero w ubiegłym roku, to okazuje się, że zboczeniec grasował od prawie 40 lat! - Mieliśmy zgłoszenie przypadku molestowania z 1977 r. - mówi Agata Smiatacz.

Przypomnijmy, że lawina ruszyła po zgłoszeniu jednej ze studentek Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM. Kobieta wskazała policji sposób działania mężczyzny, który podając się za profesora, prosił o pomoc w „badaniu antropologicznym”. W zamian oferował zaliczenie egzaminów i opiekę podczas studiów. W salach wykładowych oraz toaletach na nagie ciała kobiet (w okolicy ud, rąk i twarzy) przyklejał nasączone wodą centymetrowe karteczki. W tym czasie mierzył im puls, po czym nakłaniał je do czynności seksualnych. Czasami pokrzywdzone orientowały się, że dochodzi do przestępstwa i przerywały „badanie”. Niestety, niektóre ze strachu poddawały się mężczyźnie.

Fałszywy profesor został oskarżony m.in. o to, że podstępem doprowadził do poddania się czynności seksualnej. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Kobiety, które nie zostały jeszcze przesłuchane, a padły jego ofiarą, proszone są o kontakt z sierż. Agatą Smiatacz pod numerem telefonu 61 841 24 06.

Joanna Labuda

Joanna Labuda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.