Priorytetem dla Rozwoju jest liga. Katowicki drugoligowiec za burtą Pucharu Polski
Katowicki Rozwój, z ośmioma debiutantami w wyjściowym składzie, uległ w rundzie wstępnej Pucharu Polski trzecioligowej Wdzie 0:3.
- Dla nas priotytetem jest liga, dlatego spora grupa naszych podstawowych zawodników została na obozie w Zakopanem - tłumaczył porażkę drugi trener Rozwoju Dawid Szulczek. - W meczu o stawkę daliśmy szansę licznej młodzieży i niektórzy, mimo porażki 0:3, zaprezentowali się naprawdę pozytywnie - dodał Szulczek.
Zupełnie inaczej mecz pucharowy potraktowali piłkarze GKSA 1962 Jastrzębie. Podopieczni Jarosława Skrobacza, którzy wygrali rozgrywki na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, sprawili niespodziankę, pokonując grającą dwie klasy wyżej Olimpię Grudziądz 1:0.
- Nie chcieliśmy murować bramki, prowadziliśmy otwartą grę i byliśmy równorzędnym rywalem dla Olimpii - podsumował mecz szkoleniowiec Jastrzębia, który to spotkanie oglądał z... trybun (kara za niewłaściwe zachowanie w meczu z Rekordem Bielsko-Biała)
Dopiero po dogrywce rundę wstępną PP pomyślnie przeszły zespoły GKS Tychy, ROW 1964 Rybnik. Beniaminek I ligi pokonał trzecioligowy ŁKS Łomża, a rybniczanie dopiero po bramce w 99 minucie uporali się z JKS Jarosław. Do kolejnej rundy awanowała także Polonia Bytom.
Nadwiślan Góra wycofał się z gry w pucharach i oddał mecz Legionovii walkowerem.
*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"