![Magdalena Borkowska jest dyrektorem Białostockiego Centrum Onkologii od roku. Wcześniej m.in. szefowała podlaskiemu oddziałowi Narodowgeo Funduszu Z](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/f9/27/5b8805e5c9bb6_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,46e760.jpg)
Protestowali, gdy została mianowana na dyrektora. Protestują i teraz, bo nie podoba im się jej sposób zarządzania szpitalem. Konflikt na linii Magdalena Borkowska - pracownicy Białostockiego Centrum Onkologii trwa. Tyle tylko, że w tym konflikcie anonimowa nie jest tylko dyrektorka. Pracownicy pod pismami, które ślą do zarządu województwa - nie podpisują się.
Zgłoszę sprawę do prokuratury. Te anonimy godzą w moje dobre imię- zapowiada Magdalena Borkowska, dyrektorka Białostockiego Centrum Onkologii. Stanowisko objęła rok temu, na początku sierpnia ubiegłego roku.
Lista zarzutów wobec nowej szefowej jest długa. Pracownicy od dawna ślą w tej sprawie pisma do Bogdana Dyjuka, członka zarządu województwa podlaskiego, który odpowiada za służbę zdrowia. Domagają się odwołania dyrektorki. Pod żadnym z pism nie ma ani jednego nazwiska. Tylko podpis: zdesperowani pracownicy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień