Porządki w kasie. Jak nie wystarczy, to innemu zabierzemy

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapala
Joachim Przybył

Porządki w kasie. Jak nie wystarczy, to innemu zabierzemy

Joachim Przybył

Greg Hancock może zostać ukarany grzywną, a może nawet zawieszeniem - poinformował „Przegląd Sportowy”.

Chodzi ponoć o dodatkową umowę ze Stalą Rzeszów, w myśl której klub miał mu zapewnić sponsora lub wypłacić dodatkowe pieniądze, jeśli tego nie zrobi. To nosi znamiona złamania regulaminu finansowego.

Nie bronię Amerykanina, który zapewne okazał się w tym wypadku zbyt pazerny. Irytuje mnie jednak bezczelność klubów, które bezmyślnie podpisują idiotyczne kontrakty, których nie są w stanie zrealizować. Teraz toną rzeszowianie i najwyraźniej postanowili pociągnąć Hancocka ze sobą na dno. Zapewne dlatego, że żużlowiec nie chce podpisać ugody, bo nie wierzy, że klub zwróci mu 800 tys. zaległych poborów. A bez tego Stal nie wystartuje w lidze, choć ma ochotę nawet na I ligę.

To nie pierwsze tego typu zagranie, żeby wspomnieć redukcję obowiązujących umów w Zielonej Górze po ostatnim sezonie. Wyjątkową inwencją zadłużone kluby popisywały się po sezonie 2013, gdy nie potrafiły wywiązać się ze swoich zobowiązań i na wyścigi wymyślały kary za brak czapeczek czy nawet pojawienie się w „cywilu” zawodnika na innym stadionie.

Może po prostu przed każdym sezonem przemyśleć finanse, zamiast kalkulować wpływy na maksymalnym poziomie? To dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych wypraw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od prawie 20 lat. Piszę o koszykówce, żużlu, hokeju, piłce nożnej, MMA, ale także o kibicach i sportowych zjawiskach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. Na platformach Polskapress staram się odpowiadać na wszystkie Wasze potrzeby, dlatego równie ważne dla mnie są rekreacja i sport zwykłych ludzi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.