PAŹDZIERNIK 1940. Trwa Bitwa o Anglię. Walczą w niej polscy piloci z czterech dywizjonów oraz z jednostek brytyjskich. Wyróżniają się bojowością i umiejętnościami.
Po klęsce wrześniowej większość polskich lotników - pilotów i mechaników - przedostała się do Rumunii i na Węgry (ok. 9 tys. osób). Części od razu udało się dostać do Francji, część utknęła w obozach internowania, skąd ewakuowano ich w pierwszej kolejności. Od jesieni 1939 r. w Rumunii, Grecji, Jugosławii i Włoszech widywano grupy dziwnie czasami ubranych młodych ludzi, mówiących po polsku i podających się za turystów, studentów lub handlowców, którzy zmierzali do Francji. Wieźli ze sobą swoje mundury, skórzane kurtki, broń osobistą. Jeden z pilotów przewiózł przez pół Europy wielkie drewniane śmigło od RWD-8, na którym latał w Polsce.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień