Po tragicznym pożarze lokatorzy od pół roku czekają na remont kamienicy w Grudziądzu

Czytaj dalej
Fot. Piotr Bilski
Daniel Dreyer

Po tragicznym pożarze lokatorzy od pół roku czekają na remont kamienicy w Grudziądzu

Daniel Dreyer

- Idzie zima, a dach wciąż nie jest naprawiony. Od pół roku! - żalą się mieszkańcy kamienicy przy ul. Bydgoskiej w Grudziądzu. Szef administracji przyznaje, że z remontem są problemy.

Pożar w budynku wybuchł w niedzielę, 6 maja rano. Z ogniem walczyło kilkudziesięciu strażaków. Z mieszkania objętego pożarem ewakuowano niepełnosprawną 67-letnią kobietę. W środku znaleziono zwęglone zwłoki 35-latka.

Zniszczenia były duże, straty poważne

Ogień spowodował bardzo duże zniszczenia. Straty oszacowano na 150 tys. zł. Całkowitemu spaleniu uległy pokoje w dwóch lokalach mieszkalnych na ostatnich kondygnacjach oraz poszycie i konstrukcja dachu wraz z kominem, a także instalacja elektryczna, wentylacyjna, gazowa, wodno - kanalizacyjna. Zniszczeniu uległy tynki ściany i sufity, okna i drzwi.

- Od pożaru minęło już pół roku, a dach ciągle nie jest porządnie naprawiony, tylko prowizorycznie zabezpieczony. W spalonym mieszkaniu nadal nie ma okien. A przecież zima za pasem! Deszcze, wiatry, śnieg... - opowiada lokator budynku. - Rozumiem, że prezes był ostatnio zajęty innymi sprawami niż lokatorskie, ale teraz już czas, aby zadbać o nasz budynek.

Kiedy rozpoczną się prace remontowe? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 49% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Daniel Dreyer

Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jako student-praktykant, w grudziądzkim oddziale "Gazety Pomorskiej". I z nim jestem związany do dziś, od 1 października 2005 roku jako kierownik redakcji. Tematyka jaką podejmuję to sprawy bliskie mieszkańcom Grudziądza i okolic: to, co napełnia ich obawami albo daje nadzieję, to co ich smuci albo cieszy, to z czego są dumni albo... co wymaga zmiany, aby się nie wstydzić. Dziennikarstwo postrzegam jako misję, którą jest nie tylko stawianie pytań, ale szukanie odpowiedzi. Prywatnie jestem fanem różnorodnej, ale tylko dobrej muzyki, miłośnikiem górskiej turystyki i bardzo początkującym żeglarzem.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.