PiS układa listy wyborcze do sejmiku województwa. Jeśli zarabiają mniej niż 15 tys. zł, to mogą kandydować
Prawo i Sprawiedliwość uchyla furtkę wyborczą działaczom pracującym w państwowych spółkach. O tym, czy będą mogli kandydować do samorządu, będzie decydowała wysokość ich pensji - maksymalnie 15 tys. zł.
Oficjalnego potwierdzenia nie ma, ale wygląda na to, że centralne władze PiS wycofują się trochę z zakazu kandydowania w wyborach osób „zarabiających” w spółkach Skarbu Państwa.
O takim zakazie mówił na początku lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński: - Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeśli należycie pełnią swoje funkcje, ale nie będziemy łączyć tych funkcji. Te osoby nie będą kandydatami na żadnym szczeblu samorządu - zapowiedział prezes Kaczyński.
Z artykułu dowiesz się m.in., którzy z obecnych polityków nie dostaliby się na listę wyborczą.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień