Julia Szypulska

Pierwszy do domu w Wigilię powinien wejść mężczyzna

W rodzinym domu Reginy Łupińskiej było sześcioro dzieci. Wyniesione z niego zwyczaje starała się przekazać swoim potomkom. Fot. Anatol Chomicz W rodzinym domu Reginy Łupińskiej było sześcioro dzieci. Wyniesione z niego zwyczaje starała się przekazać swoim potomkom.
Julia Szypulska

Prezenty? Kiedyś dzieci cieszyły się, gdy dostały prawdziwego cukierka - wspomina Regina Łupińska, pensjonariuszka białostockiego domu opieki, która wkrótce skończy 102 lata.

Przed nią 101. Boże Narodzenie. Przeżyła różne święta, jedne z wojnę w tle, inne - w siermiężnych czasach komuny. Najmilej wspomina te z lat 20-tych XX wieku, gdy była małą dziewczynką. Z rodziną mieszkała we wsi Kamianka, niedaleko Ostrołęki. Święta w tamtych czasach były dużo skromniejsze niż teraz. Nie przychodził też Mikołaj.

- Dzieci dostawały w prezencie po kilka cukierków czy ciastek. Bywały też owoce - wspomina pani Regina Łupińska, z domu Krupa. - Najprzyjemniej było, gdy tata wyciągał akordeon i wszyscy śpiewaliśmy kolędy. Był bardzo muzykalny, pięknie grał i śpiewał... Miał nawet swój zespół!

Na choince wieszali trzy bombki. Bo tylko tyle mieli

Odkąd sięga pamięcią, w jej domu choinka zawsze była ubierana w dniu Wigilii. Ozdób nikt nie kupował. Wykonywało się je własnoręcznie. Do pracy zasiadała cała rodzina i trwało to przez cały adwent.

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Julia Szypulska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.