Oszuści czyszczą nam konta na potęgę. Oto ich metody
"Will Smith" obiecywał wspólne bajkowe życie, a "Clint Eastwood" potrzebował pieniędzy na leczenie. Kobiety bez wahania przelały im kilkaset tysięcy zł. "Ofiar" oszustów jest więcej. W zastraszającym tempie rosną kwoty, jakie przestępcom udaje się ukraść z kont bankowych.
"Will Smith", który pisał do 35-latki, zwodził planami na wspólne życie i obiecywał wysłać do Polski paczkę diamentów wartych 6 mln dolarów. Aby pokryć koszty tej przesyłki, zażądał od kobiety przelewu w wysokości 45 tys. zł, który natychmiast dostał.
Być może ten sam naciągacz na Instagramie zaczepił inną Polkę.
Smutną rekordzistką wśród ofiar domniemanych "gwiazd kina" jest kobieta, która bez wahania przekazała 600 tys. zł na leczenie Clinta Eastwooda. Jednak przestępcy podają się nie tylko za celebrytów, ale też za rozwiedzionego biznesmena czy żołnierza wysłanego na misję do Afganistanu.
W uczuciowo-finansową matnię wpadają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Niejednokrotnie, gdy ofiary przekażą złodziejowi całe oszczędności, a ten nie ustaje z prośbami, sprzedają drogie przedmioty i zaciągają kredyty. Otrzeźwienie pojawia się, gdy adorator znika, a do rąk trafia wezwanie do zapłaty.
Więcej o tym przeczytasz w pełnej wersji artykułu. Zapraszamy!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień