Opozycja razem? Daleka droga do koalicji [opinie polityków z regionu]

Czytaj dalej
Fot. Michał Dyjuk
Karina Obara

Opozycja razem? Daleka droga do koalicji [opinie polityków z regionu]

Karina Obara

Wspólne listy wyborcze partii opozycyjnych w 2019 r.? Taki pomysł rzucił lider Nowoczesnej. Co na to politycy z Kujaw i Pomorza?

„Wolność, Równość, Demokracja”. Pod takimi hasłami powstała koalicja KOD i opozycji. Nie ma w niej tylko Platformy. Możliwe, że jej ostrożność wynika z tego, że wciąż jeszcze nie straciła nadziei na przywrócenie pozycji lidera wśród partii politycznych. Najwyraźniej są to tak samo pobożne życzenia jak to, że rząd PiS zdecyduje się opublikować orzeczenie Trybunału.

Ryszard Petru poszedł jednak dalej i na sobotnim marszu KOD i partii opozycyjnych zaapelował: - Jesteśmy w stanie stworzyć wspólną koalicję. Z KOD-em, z PO, z lewicą, z PSL. Po to, żeby wygrać z tą podłą zmianą. Są rzeczy, które nas dzielą, ale wyzwania są historyczne - przekonywał.

Czy słowa lidera Nowoczesnej można traktować poważnie? Wśród polityków naszego regionu zdania są podzielone.- Za wcześnie, aby na tym etapie deklarować koalicję - mówi Tomasz Lenz, poseł PO z Torunia. - Wybory samorządowe są za dwa i pół roku, parlamentarne za trzy i pół. Nie wykluczam jednak, że powstanie jeden blok, który będzie reprezentował przeciwny do PiS punkt widzenia na temat respektowania prawa i pozycji Polski w UE.


"To jest grożenie śmiercią". Nowoczesna złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. transparentu kibiców Legii.
TVN24

- To, co powiedział Ryszard Petru, udowadnia, że Nowoczesna nie niesie żadnej zmiany w stosunku do rządów PO - mówi Paweł Szramka, poseł Kukiz’15 z Brodnicy. - Ich główny postulat to państwo bez PiS, nie mają żadnych argumentów poza dzieleniem Polski na zwolenników i przeciwników PiS. Wolę politykę zachęcania do ugrupowania, a nie zniechęcania do wroga.

Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej, zdaje sobie sprawę z odmiennych poglądów pomiędzy nią a kolegami z innych partii: - Niemniej jesteśmy zgodni co do sprzeciwu wobec zawłaszczania państwa przez PiS - zapewnia. - Nie akceptujemy łamania prawa i nieprzestrzegania konstytucji. A przed wyborami będziemy poszukiwać najlepszych rozwiązań. I jesteśmy otwarci na wspólne listy w ramach koalicji.

Ale - zaznacza posłanka z Torunia - to przed wyborami.

Aleksandra Solecka, koordynatorka KOD w naszym województwie, przypomina, że próby koalicji partii opozycyjnych nie kończyły się dobrze w naszej historii. Poza tym zgodnie ze statutem KOD, który właśnie został przyjęty, żaden KOD-owiec, który zapragnie sięgnąć po władzę polityczną, nie będzie mógł pełnić funkcji w ramach KOD.


M. Kijowski: Spór o liczby nie jest najważniejszy. KOD będzie patrzył na ręce każdej władzy.
TVN24

- Jesteśmy stowarzyszeniem, ruchem oddolnym i nie zamierzamy stawać się partią - mówi Aleksandra Solecka. - Każdy może do nas przystąpić, nawet polityk, ale jeśli marzy o starcie w wyborach, to musi sam sobie stworzyć zaplecze. Naszym celem jest zjednoczenie wszystkich w idei demokracji.

bigniew Sosnowski, poseł PSL, nie ma złudzeń, że mówienie o radości jednoczenia się partii opozycyjnych jest na wyrost i pachnie nieszczerością.

- Przecież my mamy zupełnie inne programy - rozkłada ręce. - Razem szliśmy w marszu przeciwko temu, co robi PiS, razem przeciwko zawłaszczaniu państwa, ale koalicja? Bez przesady. Jeszcze nie tak ostro.

Karina Obara

Polityka, psychologia i kultura są ze sobą nierozerwalnie związane i dlatego fascynują mnie dziennikarsko. To, co ludzie wyprawiają na tych polach jest warte pokazania. Zdanie niech każdy wyrobi sobie sam:-)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.