Ona umiera ostatnia. Wczoraj przypomniano o tym, że bez nadziei wcale nie można żyć

Czytaj dalej
Fot. Janina Waszczuk
Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

Ona umiera ostatnia. Wczoraj przypomniano o tym, że bez nadziei wcale nie można żyć

Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

Wczoraj ulicami Chojnic przeszedł Marsz Nadziei organizowany przez fundację „Palium“, która prowadzi stacjonarne hospicjum.

Imprezę zorganizowano po raz trzynasty. Uczestnicy nieśli żółte baloniki - kolor symbolizujący nadzieję. Przemarszowi towarzyszyły inne atrakcje. Było rozstrzygnięcie konkursu na plakat o wolontariacie oraz wybierano pracę, która ma być maskotką hospicjum. Były stoiska, gdzie chętni mogli zmierzyć sobie poziom cukru i ciśnienie. - Chcemy przypomnieć, że nadzieja zawsze jest i bez niej nie można żyć - mówili organizatorzy. - To jest bardzo ważne i zawsze o tym przypominamy. Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się do naszej akcji.

Wręczono nagrody zwycięzcom konkursów, a młodzież z Gimnazjum nr 3 uświetniła spotkanie na rynku piosenkami.

Było także wspólne układanie puzzli symbolizujących pola nadziei i dla chętnych gorąca zupa żonkilowa.

Przechodnie patrzyli z zainteresowaniem, co się dzieje, a niektórzy nawet przyłączyli się do przemarszu.

Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.