Obwodnica Poznania gwoździem do trumny Geoparku Morasko?

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Norbert Kowalski

Obwodnica Poznania gwoździem do trumny Geoparku Morasko?

Norbert Kowalski

Zwolennicy powstania Geoparku Morasko postulują wytyczenie innej trasy wokół Poznania. Władze powiatu poznańskiego oraz gmin Suchy Las i Czerwonak chcą, by obwodnica przebiegała przez ich tereny.

- Morasko to nasza perełka o niewykorzystanym potencjale. A skoro mamy perełkę, to powinniśmy ją pokazywać - przekonuje prof. Zbigniew Bełka z Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM, który jest jednym z orędowników powstania Geoparku Morasku.

Jego granice na zachodzie wyznaczałaby Góra Moraska, na północy poligon Biedrusko i Owińska, zaś od wschodu Dziewicza Góra. Geopark miałby pełnić funkcję parku naukowo-rekreacyjnego, w którym główną atrakcją byłyby kratery sprzed 5 tys. lat, gdy na Morasko spadły meteoryty.

- Takie kratery są bardzo rzadkie. W Europie jest tylko jedno porównywalne miejsce, około 100 km od Monachium - wyjaśnia prof. Zbigniew Bełka.

Z kolei dr Magdalena Wdowicka, również wykładowca na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM oraz wiceprezes Stowarzyszenia Zielonka, zwraca uwagę, że geopark mógłby wypromować aglomerację poznańską na skalę międzynarodową i przyczynić się do rozwoju turystyki w regionie.

- Obecnie Poznań jest postrzegany jako miasto biznesowe z potencjałem kulturalnym. Do tego można byłoby jednak dodać także potencjał przyrodniczy. Ponadto geopark mógłby zostać wpisany na listę światowej sieci geoparków UNESCO, co działa na turystów jak magnes - opowiada.

Stworzenie geoparku zależy od przebiegu północno-wschodniego odcinka obwodnicy Poznania. Przypomnijmy, że według wariantów przygotowanych przez poznański Zarząd Dróg Powiatowych, trasa szybkiego ruchu miałaby zaczynać się na drodze S11 w Złotkowie, następnie przebiegać w pobliżu poligonu Biedrusko, przez Puszczę Zielonkę i kończyć się na trasie S5. To oznacza, że przecinałaby tereny, na których miałby powstać Geopark Morasko.

Jest to jeden z powodów, dla których zwolennicy powstania geoparku, a także członkowie Stowarzyszenia Zielonka, apelują o wytyczenie innej trasy. Według ich propozycji obwodnica miałaby zaczynać się przed Obornikami, przebiegać na północ od poligonu Biedrusko oraz Puszczy Zielonki i łączyć się z trasą S5.

O takiej możliwości nie chce jednak słyszeć starosta poznański Jan Grabkowski. - To byłoby niezrozumiałe. Kto niby jeździłby do Obornik? Poza tym prosiłbym wszystkich, aby nie mówić, że coś nie powstanie, skoro nie jest to pewne - odpowiada.

Podobne stanowisko przedstawia Marek Bereżecki, dyrektor ds. inwestycyjnych w Zarządzie Dróg Powiatowych, który przekonuje, że ostateczna wersja drogi będzie wybrana po trwających aktualnie badaniach środowiskowych. - Te powinny być znane do końca września - mówi.

Budowę obwodnicy popierają za to wójtowie gmin Suchy Las oraz Czerwonak, przez które miałaby przebiegać droga, a jednocześnie miałby mieścić się na nich także Geopark Morasko.

- Nowe połączenie z Poznaniem i pozostałymi gminami byłoby udogodnieniem. Ułatwiłoby mieszkańcom dojazd do pracy, a poza tym moglibyśmy lepiej wykorzystać tereny inwestycyjne w północnej części gminy. Obwodnica spowodowałaby, że byłoby z nimi lepsze połączenie - mówi Jacek Sommerfeld, wójt gminy Czerwonak.

- Obwodnica jest potrzebna, a gdyby zaczynała się w okolicach Złotkowa, byłoby to dobre dla naszej gminy. ZDP powinien jedynie wysłuchać głosy mieszkańców, którzy chcieliby przesunięcia drogi o kilkadziesiąt metrów, by nie była zbyt blisko ich domów - mówi z kolei Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las.

Norbert Kowalski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.