(KOL)

Obniżka rachunków dla mieszkańców Gubina w 2018 roku?

Oczyszczalnia w Gubinie niedługo będzie zasilana energią słoneczną, dzięki panelom solarnym. Fot. Oczyszczalnia Gubin-Guben Oczyszczalnia w Gubinie niedługo będzie zasilana energią słoneczną, dzięki panelom solarnym.
(KOL)

Budowa paneli ma spowodować, że koszty wywozu ścieków będą niższe. - Na razie będziemy trzymać taryfę na tym samym poziomie - mówi prezes Dariusz Bocheński.

Tegoroczna podwyżka opłat za doprowadzanie wody i odprowadzanie ścieków była przez mieszkańców oceniana negatywnie. - Wszystko idzie w górę. Woda, ścieki, śmieci, nieruchomości i to znacznie. A gdzie jest najmniejszy wzrost? Przy wypłatach! - stwierdza pan Edward.

W tym roku uchwalona została podwyżka, która wynosiła 76 groszy więcej za metr sześcienny ścieków i wody. Obowiązuje ona od pierwszego maja. Była spowodowana tym, że miasto wraz z przedsiębiorstwem usług miejskich zamierza wymieniać przestarzałą sieć wodno-kanalizacyjną. Teraz taryfy za wodę wynoszą prawie 5 zł, a za ścieki - 7 zł. To ostatnie jednak w niedalekiej przyszłości może się zmienić. Wcale nie na gorsze. Na razie jednak prezes oczyszczalni Gubin-Guben, Dariusz Bocheński zapewnia, że nie zamierza zwiększać opłat.

- Ze wspólnikami umawiałem się, że przez najbliższe dwa albo trzy lata utrzymamy stawkę na tym samym poziomie. W 2018 bądź 2019 roku powinniśmy mieć już taki komfort finansowy, który pozwoli nawet na obniżkę rachunków - przekonuje prezes.

To dobra wiadomość dla mieszkańców. - Rzadko się słyszy, że jakieś koszty, które ponoszą ludzie, mają zostać obniżone. Trzeba się z tego cieszyć - mówi Kamil Lubniewski. Niektórzy nie do końca wierzą w tak optymistyczne założenia. - Jeszcze trzy lata, bardzo dużo może się w tym czasie wydarzyć, ale mam nadzieję, że te rewelacje się sprawdzą - stwierdza Izabela Zaremba.

Jak duża będzie farma fotowoltaiczna przy oczyszczalni? Wiadomo już, że swojej sąsiadki gabarytami nie pobije.
- W pierwszym roku planujemy zainstalować panele, które wygenerują 200 kW mocy. Chcemy rozłożyć inwestycję na trzy lata. Ostatecznie instalacja będzie miała moc 700 kW - informuje Bocheński.

Budowa docelowo ma kosztować maksymalnie ok. 3 milionów złotych. - W przyszłym roku planujemy wydać ok. 1,5 miliona złotych - przyznaje Bocheński.

Jak dodaje, to drogie przedsięwzięcie, ale opłaca się, ponieważ oczyszczalnia wspomagana farmą fotowoltaiczną ma generować 10 tys. zł oszczędności rocznie. - W takim tempie w ciągu około 13 lat inwestycja powinna nam się zwrócić - stwierdza prezes.
Właśnie dzięki temu mieszkańcy Gubina będą mogli liczyć w niedalekiej przyszłości na obniżkę przynajmniej jednego rachunku.

(KOL)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.