Nowy dom królowej sportu

Czytaj dalej
Fot. Filip Pobihuszka
Filip Pobihuszka

Nowy dom królowej sportu

Filip Pobihuszka

Pierwszy w regionie Orlik Lekkoatletyczny w Nowej Soli otwarty! Inwestycja dofinansowana przez ministerstwo w końcu pozwoli mieszkańcom trenować biegi, skoki i rzuty

Choć od czwartku, 22 września, mamy jesień, to w sercach nowosolskich lekkoatletów niewątpliwie panuje wiosna. Bo właśnie wczoraj, przy Liceum Ogólnokształcącym im. Baczyńskiego, oficjalnie otwarto pierwszy w regionie stadion, wybudowany w ramach ministerialnego programu „Orlików Lekkoatletycznych”. Resort wsparł wartą 2,3 mln zł inwestycję, kwotą 900 tys. zł.

- Obiekt od dziś jest gotowy do imprez sportowych - ogłosił starosta nowosolski, Waldemar Wrześniak, podkreślając, że to najnowocześniejszy tego typu obiekt w regionie i, co równie ważne, certyfikowany przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Daje to przepustkę do organizowania na obiekcie imprez nawet na szczeblu krajowym. I nie będzie w tym przeszkadzać bieżnia o niestandardowej, 333-metrowej, długości. Warto dodać, że już teraz w LO powstała już grupa 25 uczniów różnych klas, którzy będą trenować na obiekcie m.in. rzut oszczepem.

- Ten stadion może wpłynąć na to, byście mogli dojść do takich wyników, jak siedzący tu Radosław Popławski - mówił z kolei wicewojewoda Robert Paluch odnosząc się do obecnego na trybunach, pochodzącego z Nowej Soli, lekkoatlety. - Pamiętam jak pytałem ministra, czy będzie coś z tego. Pan minister odparł: „Będzie dobrze”. I jest dobrze. Mamy stadion! - cieszył się Paluch, który dyrektorce szkoły, Ewie Zacłonie, wręczył wygrawerowany dysk.

Chwilę później do prezentu odniósł się prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz. - Nie ukrywam, że rzucałem tu dyskiem, miałem niezłe wyniki - zdradził. - Haratałem w gałę na tym boisku, na turnieju zespołów podwórkowych, mam nadzieję, że do tego wrócimy. I biegałem 400 metrów - opowiadał przypominając jednocześnie o planach magistratu, które zakładają budowę w bezpośrednim sąsiedztwie LO basenu i hali sportowej.

Po części oficjalnej starosta Wrześniak złapał za pistolet... startowy oczywiście, bo w końcu przyszła pora na wypróbowanie nowego obiektu. Gdy padł strzał, młodzież z nowosolskich szkół wykonała pierwsze, oficjalne okrążenie. Jednymi z tych, które przetestowały nowiuteńką bieżnię, były Kasia Jagiełło, Basia Krumholc i Nicola Drożdżowska z III D w LO. Dziewczyny bez wahania potwierdziły wysoką jakość nawierzchni. - Super się biegło! Miękko! - mówiły zgodnie. Zgodziły się też co do tego, że nowe boisko przyciągnie tych, którzy unikali lekcji wuefu. - Jeśli ktoś kocha wuef, a nie chodził, bo nie podobały mu się warunki, to teraz poprawa na pewno będzie - mówiła Kasia. - Ja sama biegam bardziej dla siebie, myślałam żeby biegać zawodowo, ale to póki co tylko przemyślenia - wyjaśnia.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.