Nowe oddziały dla maluchów w Gubinie

Czytaj dalej
Fot. UM Krosno Odrz.
Łukasz Koleśnik

Nowe oddziały dla maluchów w Gubinie

Łukasz Koleśnik

Sześciolatki nie pójdą do szkół, więc... będą musiały tam trafić trzylatki. A Taki oddział jest w Gubinie. - I się sprawdza - mówi rodzic Marcin Zbroiński.

Zmiany w oświacie sprawiają, że urzędnicy oraz pracownicy szkół muszą myśleć, jak pogodzić wszystkie racje. W każdej gminie występuje ten sam problem. - Oczywiście w małych gminach wiejskich nie jest on duży, co nie oznacza, że musimy przeprowadzać małe roszady, łączyć klasy - wyjaśnia wójt gminy Maszewo Dariusz Jarociński.

Największe kłopoty są w Gubinie i Krośnie Odrzańskim, gdzie miejsc brakuje dla kilkudziesięciu dzieci.

Wiemy już, ilu maluchów zacznie naukę w mieście przygranicznym. A ile w stolicy powiatu?_- Nie jesteśmy w stanie jeszcze tego powiedzieć. Mamy w najbliższym czasie spotkanie z dyrektorami szkół. Sprawdzimy wnioski i zastanowimy się nad tym, w których szkołach można stworzyć oddziały dla przedszkolaków - wyjaśnia Barbara Groncik, naczelnik wydziału oświaty, kultury i sportu. Dodaje również, że nawet po tym spotkaniu nie będzie znana dokładna liczba potrzebnych miejsc. - Rodzice mogą składać wnioski do końca sierpnia, a mimo to musimy działać już teraz - potwierdza burmistrz Marek Cebula.

Problemem jest przystosowanie pomieszczeń w szkołach

- Przede wszystkim chodzi o toalety. Małe dzieci muszą do nich sięgać, więc należy spełnić odpowiednie warunki. Do września chcemy uporać się z tym kłopotem - opowiada burmistrz. Są jednak inne. - Przykładowo trafiają się rodzice, którzy mają już dziecko, np. w podstawówce w Osiecznicy i chcą, żeby ich 6-letnia pociecha trafiła tam do pierwszej klasy. Problem w tym, żeby utworzyć klasę, musi być przynajmniej ośmioro dzieci. Taka sytuacja może zdarzyć się w Rad-nicy, gdzie zawsze jest mało dzieci i właśnie w Osiecznicy - opisuje Cebula.

A co z 3- i 4-latkami?

Czy są obawy, jeśli chodzi o oddziały przedszkolne w podstawówkach? - W zeszłym roku utworzyliśmy coś takiego w Zespole Szkół im. Mikołaja Kopernika na próbę, ponieważ już wtedy mieliśmy kłopot z miejscem dla dzieci - opowiada burmistrz Bartłomiej Bartczak.

Przedszkolaki z Krosna Odrzańskiego do tej pory nie miały problemów z miejscem w placówkach.
UM Krosno Odrz. Przedszkolaki z Krosna Odrzańskiego do tej pory nie miały problemów z miejscem w placówkach.

Początkowo wielu rodziców miało obawy

- Czy młodsze dzieci będą trafiały na starsze? Czy są oddzielne toalety?_Na szczęście wszystko zostało dobrze zorganizowane. Moje dziecko tam uczęszczało przez rok i nie mam żadnych zastrzeżeń - opowiada Marcin Zbroiński.

Taka informacja uspokaja krośnieńskich rodziców. - Dobrze to słyszeć. Lepiej byłoby jednak, gdyby z tymi szkołami tak nie kombinowali - stwierdza pani Anna.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.