Nowa jadłodzielnia w Toruniu powstała na targowisku przy Szosie Chełmińskiej! "Przybyło głodnych i bezdomnych"

Czytaj dalej
Fot. nadesłane
Małgorzata Oberlan

Nowa jadłodzielnia w Toruniu powstała na targowisku przy Szosie Chełmińskiej! "Przybyło głodnych i bezdomnych"

Małgorzata Oberlan

Nowa jadłodzielnia powstała na targowisku przy Szosie Chełmińskiej. Otwarcie: w środę, 9 grudnia. Społecznikom pomogła miejska spółka Urbitor.

Jadłodzielnie to specjalne szafy z lodówkami, w których każdy może zostawić żywność i każdy może ją wziąć. Ideą jest niemarnowanie jedzenia. W czasie pandemii jednak takie punkty mają szczególne znaczenie.

- Przybyło w Toruniu osób głodnych i nowych bezdomnych; obserwujemy to od kilku miesięcy. Tym większa satysfakcja z tego, że dzięki pomocy spółki Urbitor powstanie kolejna jednodzielna w mieście i to przy największym targowisku - mówi Michał Piszczek, społecznik.

Nowy punkt stanął w weekend tuż przy jednym wejść na targowisko, od strony Szosy Chełmińskiej, na tyłach sklepu wędkarskiego. Otwarty ma zostac 9 grudnia, w środę. Każdy zainteresowany łatwo go znajdzie, bo jest wyraźnie oznakowany (prezentujemy na zdjęciach). Społecznicy, a szczególnie tzw. ratownicy żywności liczą na to, że codziennie do tej szafy trafiać będzie dużo żywności - szczególnie tej, której pod koniec dnia nie udaje się sprzedać handlowcom. Tak kolejny już rok dzieje się na targowisku Manhattan na Rubinkowie.

Ratowanie żywności
Jadłodzielnia rubinkowska, przy ul. Działowskiego wystartowała 4 lata temu jako pierwsza w Toruniu. Działa prężnie do dziś. Druga szafa do dzielenia się żywnością stoi przy ul. Waryńskiego, w sąsiedztwie cmentarza. Tutaj też regularnie trafiają rozmaite produkty żywnościowe, które natychmiast znajdują odbiorców. Trzecia jadłodzielnia funkcjonowała w Domu Studenckim nr 3 przy ul. Moniuszki, ale w sierpniu zakończyła swój żywot. Ideą całego przedsięwzięcia było i jest ratowanie żywności - tak, by się nie marnowała. W okresie pandemii równie ważne jak ratowanie jedzenie stało się wspomaganie potrzebujących - przybyło ich ostatnio wyraźnie.

Dobre informacje są takie, że w Toruniu powstaną aż 4 nowe jadłodzielnie, licząc z tą przy Szosie Chełmińskiej. Społecznicy porozumieli się z miejską spółką Urbitor, która zarządza miejskimi targami. Spółka udostępni miejsca, opłaci prąd (to ważne, bo w szafach przecież działają lodówki), a w przyszłości wspólnie z ratownikami żywności poprowadzi akcje edukacyjno-informacyjne.

- Nowe jadłodzielnie powstaną przy targowiskach miejskich przy Szosie Chełmińskiej, przy ul. Mickiewicza i przy ul. Okólnej oraz przy Giełdzie Towarowej. Współpraca z Urbitorem dobrze się układa i jest nadzieją na powodzenie szerzej zakrojonych działań na przyszłość. Mam tu na myśli choćby edukację w szkołach czy akcję informacyjną skierowaną do kupców na targowiskach - podkreśla Michał Piszczek.

Co trafia obecnie do jadłodzielni na Manhattanie i przy ul. Waryńskiego? Tradycyjnie owoce i warzywa, których kupcy nie zdążą sprzedać w ciągu targowego dnia. Ale także nabiał, rozmaite przetwory, coraz więcej chleba i bułek oraz - to nowość - całe partie gotowych posiłków. To za sprawą firm cateringowych i restauratorów.

Wyzwanie dla społeczników
Zdarzają się sytuacje takie, gdy ofiarodawca np. pod koniec dnia pracy ma do przekazania kilkadziesiąt nawet gotowych dań. Wystarczy wtedy telefon do Michała Piszczka, a reakcja jest natychmiastowa. Jeśli trzeba żywność odebrać, społecznicy jadą i to czynią. Następnie ratownicy żywności wykładają produkty do szaf i - jeśli tylko zdążą - informują o nowej dostawie w internecie. Coraz częściej jednak nie nadążają, bo wyczekujący w okolicy jadłodzielni ludzie częstują się darami natychmiast.

Rozrastanie się w Toruniu sieci jadłodzielni to wyzwanie dla społeczników. Więcej szaf to także większa ilość pracy, którą należy włożyć w całe przedsięwzięcie. Organizatorzy szukają więc wolontariuszy, którzy będą mogli zająć się doglądaniem miejsca, sprzątaniem, organizacją oraz przebieraniem produktów. Po to, by półki były czyste.

Poszukiwani są również ratownicy żywności, którzy będą mogli odbierać produkty spożywcze, a także dania od zaprzyjaźnionych dostawców czy sprzedawców na terenie Torunia. Jeśli ktoś chce wesprzeć działalność Jadłodzielni Foodsharing Toruń - proszony jest o kontakt z jej pomysłodawcami na oficjalnym profilu na Facebooku.

Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.