Katarzyna Piojda

Nietypowe lalki na przykład z zespołem Downa mają bawić i uczyć

Lalka z zespołem Downa u jednych wywołuje niesmak i oburzenie. Inni uważają, że to dobra forma terapii. Fot. fantom-fw.pl Lalka z zespołem Downa u jednych wywołuje niesmak i oburzenie. Inni uważają, że to dobra forma terapii.
Katarzyna Piojda

Barbie z rozszczepem wargi i misiu na wózku inwalidzkim to niepełnosprawne zabawki. Mają bawić i uczyć, a raczej odwrotnie: przede wszystkim uczyć tolerancji, bo zabawa schodzi na drugi plan.

Basia to lalka nietypowa, bo z zespołem Downa. Ma wszystkie cechy charakterystyczne dla tej niepełnosprawności: otwarte usta, zaokrągloną twarz, krótkie i szerokie dłonie, skośne oczy, bruzdę sandałową w stopach. Oprócz Basi jest też jej kumpel, czyli Jacek - też lalka (ale facet), i też z zespołem Downa. Obie zabawki pomagają poznać i zaakceptować typowe cechy wyglądu charakterystyczne dla niepełnosprawnych dzieci mających właśnie zespół Downa.

Zabawki są dostępne w dwóch wersjach: dziewczynka z otwartymi ustami, a chłopiec z zamkniętą buzią. - Ta pierwsza pokazuje, że dziecko może nauczyć się utrzymywania język w buzi, dzięki odpowiednim ćwiczeniom - słyszymy od obsługi sklepu internetowego Fantom. - To w rzeczywistości nie tyle zwykła zabawka, co fantom, choćby do wykorzystywania podczas specjalistycznych kursów czy rehabilitacji.

Przedstawicielka sklepu dodaje, że nie tylko lalki-fantomy dzieci z zespołem Downa można u nich kupić. Z innymi przypadłościami też. - Mamy m.in. lalki z zespołem FAS, powstającym, gdy ciężarna kobieta pije alkohol, co skutkuje uszkodzeniem nienarodzonego dziecka.

Jakie nietypowe lalki można znaleźć na rynku? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.