Liceum i technikum w Radłowie grozi stopniowa likwidacja. Czy minister kultury zgodzi się na powstanie szkoły muzycznej?
Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych w Radłowie grozi stopniowe wygaszanie już od nadchodzącego roku szkolnego. Do klas pierwszych placówki zgłosiło się ledwie 15 kandydatów, czyli za mało na utworzenie choćby jednego oddziału.
- Czekamy jeszcze na chętnych uczniów. Do 20 sierpnia zarząd powiatu podejmie decyzję o przyszłości zespołu szkół w Radłowie - mówi Edmund Juśko, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Promocji Starostwa Powiatowego w Tarnowie.
Jeśli dodatkowa rekrutacja nie wypali, ostatnią szansą na uratowanie edukacji w XIX-wiecznym pałacu Dolańskich jest uruchomienie w jego murach szkoły muzycznej, o co zabiega samorząd Radłowa.
- Mamy dużo uzdolnionej muzycznie młodzieży, a nie wszyscy mogą dojeżdżać do Tarnowa - mówi Zbigniew Mączka, burmistrz miasteczka.
Do szczęścia potrzebna jest aprobata Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prośba o utworzenie „muzyka” została do resortu wysłana w lutym i ponowiona w marcu br.
Odpowiedzi nie było, więc do Warszawy wybrała się delegacja, w składzie której znalazł się burmistrz Mączka, członek zarządu powiatu Jacek Hudyma oraz poseł PiS Włodzimierz Bernacki.
Zbigniew Mączka: niecierpliwie czekamy na odpowiedź z ministerstwa
- Wyszliśmy ze spotkania w ministerstwie z mieszanymi uczuciami. Początkowo odpowiedź była na „nie”. Jednak robiliśmy co w naszej mocy, przedstawiając argumenty, że ta szkoła jest naprawdę potrzebna. Czy nam się udało? Zobaczymy pod koniec lipca - mówi Mączka. W szkole muzycznej mogłoby się się uczyć od września ok. 70-80 dzieci. Edukacja młodych artystów odbywałaby się w szkole popołudniami, po zakończeniu lekcji w technikum i liceum z ZSP.
- Jesteśmy otwarci na tę propozycję. Czekamy z niecierpliwością na odpowiedź z ministerstwa. Ja mogę obiecać, że zrobię wszystko, by szkołę w Radłowie uratować - zapewnia Jacek Hudyma, etatowy członek zarządu powiatu.
- Uruchomienie szkoły muzycznej obniżyłoby nam koszty utrzymania placówki - dodaje Edmund Juśko. Powiat do utrzymania ZSP dokłada od kilku lat ponad 600 tys. zł rocznie. Miasto w ub. roku szkolnym wyłożyło 150 tys. zł.
Radłowska szkoła dwa lata temu obchodziła 70-lecie. Jej absolwentami byli m.in. prof. Franciszek Ziejka, były już rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz arcybiskup Józef Kowalczyk.