Niedowartościowany zawsze dodaje gazu. Wtedy czuje się panem [rozmowa]
Rozmowa z Andrzejem Markowskim, psychologiem transportu, o niebezpiecznych zachowaniach polskich kierowców i ich konsekwencjach.
Zwykłą drogą w terenie niezabudowanym jeżdżę z dozwoloną prędkością, czyli 90 kilometrów na godzinę, a nawet o kilka szybciej, gdy warunki na to pozwalają, kiedy jest bezpiecznie. A jednak zdecydowana większość kierowców wyprzedza mnie. Dlaczego tak się zachowują?
To niestety norma na polskich drogach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień