Nie stąpaj po lodzie. Jest zbyt kruchy. Jak zadbać o bezpieczeństwo?
Z częściowo zamarzniętego oczka wodnego w Toruniu wyłowiono nieprzytomną 64-letnią kobietę. Mimo reanimacji, zmarła z wychłodzenia.
- Nie wiemy czy to pierwszy w tym roku przypadek utonięcia w naszym regionie. Przyczynę zgonu wyjaśni dopiero sekcja zwłok. Ta pani mogła przecież zasłabnąć nad stawem i wpaść do wody - mówi podinspektor Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Tragedia rozegrała się w środowe popołudnie przy ul. Danielewskiego w Toruniu.
O szczegółach dramatów, które rozegrały się na lodzie i zasadach bezpieczeństwa, które mogą zapobiec tragedii przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień