Nesta Toruń walczyła do końca

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Joachim Przybył

Nesta Toruń walczyła do końca

Joachim Przybył

Dwa niezłe mecze i dwie porażki - to bilans weekendu toruńskich hokeistów. Awansować z przedostatniego miejsca raczej już się nie da.

W piątek torunianie zapewne stracili już szanse na opuszczenie przedostatniego miejsca w PHL. W Janowie stoczyli twardy bój z Naprzodem, ale ostatecznie w ostatniej minucie zwycięstwo się wymknęło.

A zaczęło się pięknie, bo znajdujący się ostatnio w wysokiej formie Daniel Minge najpierw sam strzelił, a potem asystował przy golu Siergieja Kukuszkina. Torunianie bronili prowadzenia do 45. minuty. Potem gospodarze wykorzystali karę dla Oskara Lehmanna, a ostatniego gola wbili w ostatnich sekundach do pustej bramki.

W niedzielę torunianie stoczyli wyrównany bój z niepokonanym liderem dolnej szóstki z Opola. W ostatniej tercji ambitnie próbowali doprowadzić do dogrywki, ale ponownie ostatniego gola zainkasowali po ściągnięciu bramkarza z lodu.

NAPRZÓD JANÓW - NESTA MIRES 6:4

Tercje: 0:2, 2:1, 4:1
Bramki: 0:1 Minge - Kalinowski, Kukuszkin (17), 0:2 Kukuszkin - Minge (19), 1:2 Indra - Parzyszek, Kozłow (22), 1:3 Fraszko (36), 2:3 Indra - Semian-nikow (37), 3:3 Stachura (45), 4:3 Pohl - Sękowski (48), 4:4 Lidtke - Kalinowski, Żyliński (49), 5:4 Gryc - Parzyszek, Kurz (56), 6:4 Kozłow (60).

NESTA MIRES - ORLIK OPOLE 3:6

Tercje: 0:1, 1:3, 2:2
Bramki: 0:1 Szczechura (13), 0:2 Marzec - Rompkowski (26), 1:2 Kasztanow - Sarsok, Dzięgiel (28), 1:3 Klecha - Stopiński (35), 1:4 Cgojevs - Cichy (38), 2:4 Fraszko - Winiarski, Dołęga (41), 2:5 Rompkowski - Marzec (43), 3:5 Sarsok - Dzięgiel (50), 3:6 Stopiński - Klecha (60).

NESTA MIRES: Plaskiewicz - Żyliński, Lidtke, Kalinowski, Kukuszkin, Minge - Kuchnicki, Lechmann, Wiśniewski, Dzięgiel, Dołęga - Huzarski, Podsiadło, Kasztanow, Fraszko, Sarsok - Chrzanowski, Heyka, Strużyk, Winiarski, Pieniak.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych wypraw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od prawie 20 lat. Piszę o koszykówce, żużlu, hokeju, piłce nożnej, MMA, ale także o kibicach i sportowych zjawiskach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. Na platformach Polskapress staram się odpowiadać na wszystkie Wasze potrzeby, dlatego równie ważne dla mnie są rekreacja i sport zwykłych ludzi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.