Maciej DejaTwitter: @mac_dej

NATO robi krok na wschód [wideo]

- Sukces odniosły zarówno sojusz, jak i Polska - mówił po zakończeniu szczytu NATO prezydent Andrzej Duda. Fot. Susan Walsh - Sukces odniosły zarówno sojusz, jak i Polska - mówił po zakończeniu szczytu NATO prezydent Andrzej Duda.
Maciej DejaTwitter: @mac_dej

Zakończony w sobotę warszawski szczyt NATO przyniósł kluczowe, a - jak twierdzą niektórzy - wręcz historyczne decyzje dla przyszłości sojuszu.

Dowództwo amerykańskiej brygady pancernej zlokalizowane w pobliżu przesmyku suwalskiego (prawdopodobnie w Elblągu), jeden z czterech około tysiącosobowych batalionów wysłanych do wzmocnienia potencjału militarnego wschodniej flanki NATO i awans w hierarchii sojuszu z państwa przyglądającego się poczynaniom światowych graczy do aspirującego do tego miana. To decyzje, które stanowią ukoronowanie starań dyplomatycznych, które od kilkunastu miesięcy czyniła Polska.

Nasz kraj wykorzystał rolę gospodarza szczytu niemal w pełni i choć można się spierać, czy zwiększona obecność wojsk sojuszu nad Wisłą zwiększy bezpieczeństwo, czy wręcz przeciwnie - zostanie odebrana przez nieprzyjaciół jako rzucona rękawica - trudno nie odnieść wrażenia, że polscy rządzący osiągnęli wszystkie zamierzone cele.



I choć nie obyło się bez prztyczka w nos, jakim niewątpliwie była uwaga prezydenta USA na temat obecnego stanu polskiej demokracji, sojusz pokazał zdecydowanie większą dojrzałość i perspektywiczność niż Unia Europejska i przedstawiciele jej poszczególnych organów, wyżej ceniących okopywanie się na szańcach politycznych wpływów niż potrafiących zadbać o bezpieczeństwo obywateli swoich państw członkowskich. Teraz jednak UE zacieśni współpracę z NATO, a deklaracja podpisana w trójkącie Stoltenberg - Tusk - Juncker ma dotyczyć przede wszystkim działań w obszarach cyberbezpieczeństwa, komunikacji strategicznej, koordynacji ćwiczeń oraz bezpieczeństwa morskiego.

O wzroście roli Polski w ramach sojuszu może świadczyć nie tylko rozlokowanie sił wojskowych na jej terenie, ale także to, że partycypuje ona w większości jego planów, które zostały ogłoszone w Warszawie. Nasz kraj jest jednym z najbardziej aktywnych orędowników zbliżenia NATO z Ukrainą i jako taki będzie odgrywał ważną rolę w wielopoziomowej współpracy (obejmującej aż 40 obszarów) paktu z tym krajem.

To symboliczne, że 61 lat po utworzeniu Układu Warszawskiego spotykamy się w tym samym miejscu na szczycie NATO

- oceniał Petro Poroszenko, dziękując państwom paktu za solidarną postawę w konflikcie jego kraju z Rosją. Choć prezydent Ukrainy unikał odpowiedzi, czy podpisane porozumienia oznaczają wstąpienie na ścieżkę prowadzącą do zostania członkiem NATO, dał do zrozumienia, że imperialistyczna postawa Rosji nie pozostawia Ukrainie wyboru. Po warszawskich rozmowach bliżej sojuszu znalazły się też Czarnogóra i Gruzja.



Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas obrad rzucił też odważne hasło dofinansowania afgańskiego wojska kwotą miliarda dolarów. Miałaby ona być wsparciem dla Afgańczyków w walce z terroryzmem. - Dołożymy się do tego funduszu - zadeklarował prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Sojusz planuje również wzmocnienie lokalnych sił m.in. w Afganistanie, Iraku, Jordanii czy Tunezji, a także wyśle siły powietrze do walki z ISIS. - Skala tego problemu wymaga akcji z naszej strony i zarządzania kryzysowego - powiedział sekretarz generalny NATO. W działaniach tych również mają uczestniczyć polskie jednostki.

Autor: Maciej Deja

Maciej DejaTwitter: @mac_dej

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.