Nasze życie zagrożone na drodze

Czytaj dalej
Fot. Komenda Policji Krosno Odrzańskie
Łukasz Koleśnik

Nasze życie zagrożone na drodze

Łukasz Koleśnik

Kradzieże, włamania, wypadki. Czy takich zdarzeń jest dużo? Które miejsca są niebezpieczne? Policja tworzy ich mapę.

Czy czujesz się bezpiecznie w swoim miejscu zamieszkania?Takie pytania zadawaliśmy mieszkańcom powiatu. Wszyscy byli zgodni, że nie czyhają na nich żadne zagrożenia. - Kiedyś w Gubinie doszło do kilku pojedynczych incydentów, jak na przykład strzelanina czy morderstwo na cmentarzu cztery lata temu. Wtedy ludzie naprawdę się bali. Ale od tamtej pory jest bardzo spokojnie - przyznała Paula z Gubina. Mieczysław Kamiński z kolei zauważył: - Ja bym uważał na tych uchodźców, którzy kręcą się przy granicy.

W Krośnie mieszkańcy czują się jeszcze bardziej bezpieczni. - Nie przypominam sobie jakiś tragicznych zdarzeń. Takie rzeczy częściej się dzieją w wielkich miastach - stwierdził Stanisław Krzywiński. Najczęściej mieszkańcy podkreślali, że niebezpiecznie jest na drogach.

Co ciekawe, policja we współpracy z mieszkańcami i urzędnikami tworzy tzw. mapę zagrożeń. Co to takiego? - To narzędzie, które powstanie na podstawie danych policji oraz informacji zebranych w ramach współpracy z samorządami lokalnymi i społeczeństwem. Zawierała ona będzie nie tylko miejsca już dostrzeżone i zarejestrowane przez policję, ale też miejsca, które według mieszkańców należałoby objąć nadzorem - tłumaczyła Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.

Wspomniana mapa powinna także zawierać prognozy zagrożeń, które mogą wystąpić również w związku z organizacją różnorodnych wydarzeń. - Istotną rolę w tworzeniu mapy odgrywać będą wnioski wyciągnięte z debat i konsultacji społecznych. Dlatego policjanci uczestniczą w spotkaniach, podczas których przedstawiają ideę mapy zagrożeń oraz zachęcają do wskazywania miejsc, które według nich należało by uwzględnić - podkreśliła rzeczniczka. Jedno z pierwszych takich spotkań obyło się w urzędzie gminy wiejskiej Gubin. Kolejne są w planach.

Powstaje mapa zagrożeń, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że będzie ona w większości składała się z odcinków drogowych. Dlaczego? Ponieważ do najniebezpieczniejszych sytuacji, w których ktoś ponosił śmierć, dochodziło na drodze. Jak podkreślają policjanci z Krosna Odrzańskiego, ten problem występuje nie tylko na terenie powiatu, ale całego kraju.

Jest jednak kilka miejsc na drogach, na które warto zwrócić uwagę. Jednym z nich jest most za Bobrowicami w stronę Kosierza. W zeszłym roku doszło tam do śmiertelnego wypadku. Życie stracił kierowca motocyklu. Radni powiatowi apelowali o wyprofilowanie tego terenu. - To skocznia narciarska. Ktoś popełnił rażące błędy przy tej konstrukcji. To nie pierwszy wypadek. Jest tam bardzo niebezpiecznie - podkreśla Leszek Turczyniak.

Kolejnym miejscem, w którym często dochodzi do kolizji, jest przejście dla pieszych w Pławiu. 8 stycznia zdarzył się tam śmiertelny wypadek. Mieszkańcy apelują o zainstalowanie fotoradaru oraz sygnalizacji świetlnej. Ludzie drżą o swoje życie, bo kierowcy pędzą tutaj jak szaleni. - Ostatnio jechałem za cysterną, która wjechała do Pławia i nawet nie zwolniła. Mknęła chyba ze 100 km na godzinę - opowiada radny Franciszek Hybner. Ludzie ze wsi przyznają, że policja często kontroluje okolice skrzyżowania i przejścia. - Za każdym razem kogoś zatrzymują. Wlepiono tutaj masę mandatów - mówi pani Kamila.
Sylwester Górski zauważa, że to za mało. - Kierowcy ciężarówek dają sobie sygnał przez CB radio, że nikogo nie ma i „prują” przez Pław - twierdzi.

Jak zapobiec takim wypadkom? Co jest przyczyną? - Na zdarzenia drogowe składa się wiele czynników. Stan nawierzchni, panujące warunki atmosferyczne, stan pojazdu. Aby zminimalizować tego typu zdarzenia, każdy kierowca musi dostosowywać się do warunków na drodze oraz zachowywać szczególną ostrożność - mówi rzeczniczka krośnieńskiej policji Justyna Kulka. - Również piesi oraz rowerzyści powinni posiadać elementy odblaskowe po zmroku, aby byli widoczni dla kierowców.

Czasem nawet to nie pomaga. Tak było chociażby koło Korczycowa (gmina Maszewo), gdzie tir potrącił rowerzystę, który miał odblaski. Mężczyzna trafił do szpitala. Jednak wzmożone działania policji. Które maja poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, skutkują od kilku lat zmniejszeniem ilości wypadków śmiertelnych. W 2011 roku było ich 13, 2012 – 6, 2013-5, 2014 -3, 2015-2. W zeszłym roku doszło też do 462 kolizji.

A co z innymi zdarzeniami? Sprawdziliśmy statystyki policji. W roku 2014 r. odnotowano 1.171 zdarzeń, tj. blisko 100 mniej niż w roku poprzednim. Najwięcej z nich dotyczyło kradzieży (345) oraz narkotyków (65). - Ten ostatni problem z zewnątrz wydaje się być coraz większy, ponieważ często można przeczytać informacje o zatrzymanych osobach z narkotykami. A to dlatego, że zwiększyła się nasza skuteczność i wykrywalność środków odurzających - mówi Justyna Kulka.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.