Na sztandar przysięgali wierność

Czytaj dalej
Fot. Zdjęcie z archiwum Wojciecha Sobolewskiego
Małgorzata Stempinska

Na sztandar przysięgali wierność

Małgorzata Stempinska

Z historią 16. Pułku Ułanów nierozłącznie związany jest jego sztandar. W czasie wojny był zakopany. W 1959 udało się go odnaleźć. Dziś jest w muzeum.

Pułk Ułanów powstał pod koniec grudnia 1918 roku w Biedrusku pod Poznaniem. Rdzeń formowanej jednostki tworzyli powstańcy wielkopolscy oraz ochotnicy z Wielkopolski i Pomorza. 18 listopada 1919 roku pułk otrzymał sztandar bojowy. Wręczył go uroczyście gen. Józef Dowbor-Muśnicki, naczelny dowódca Wojsk Wielkopolskich. Uroczystość odbyła się na placu Wolności w Poznaniu. Fundatorem sztandaru było Grono Panien Wielkopolskich. Projektantką płatu sztandaru była Dora Mukułowska. Płat sztandaru wykonany został przez Jadwigę Kwiatkowską w zakładzie „J.Eichstedta” mieszczącym się w poznańskim „Bazarze”. Grot sztandaru zaprojektował poznański artysta rzeźbiarz Edward Haupt.

Jak wyglądał sztandar?
Otóż po prawej stronie miał wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej oraz haftowane hasło „Biały sztandar- wzniosłe czyny”, po lewej krzyż koloru karmazynowego z orłem w środku.

Rekrutów szkolili 
przez trzy miesiące

Po oswobodzeniu Wielkopolski, 29 stycznia 1920 roku, ułani wkroczyli do Bydgoszczy. Zostali zakwaterowani w koszarach przy ul. Szubińskiej, które od tej pory nazywano ułańskimi. Pierwszym dowódcą pułku był płk Roman Pasławski, a jego zastępcą major Wilhelm Światołdycz-Kisiel.

Od chwili otrzymania sztandar towarzyszył pułkowi w jego żołnierskim życiu. Każdego roku w październiku pułk przyjmował 800 rekrutów. Ich szkolenie trwało 3 miesiące, a cała służba w jednostce dwa lata. Gdy młodzieńcy już zostali przeszkoleni, na sztandar pułkowy składali przysięgę wierności dla ojczyzny. W uroczystości, która odbywała się na błoniach, uczestniczył cały pułk.

„Po polowej mszy świętej i przysiędze przychodziła pora na defiladę. Młodzieńcy maszerowali przed sztandarem pułkowym, po czym wracał on do koszar. W końcu następowała mniej uroczysta, aczkolwiek najbardziej przyjemna, część dnia. Na placu ustawione były stoły, przy których ułani wraz ze swoimi rodzinami, oficerami i podoficerami delektowali się odświętnym obiadem zakrapianym.... piwem. Czas umilali im trębacze pułkowi. Po obiedzie, w krytej ujeżdżalni wszyscy bawili się do późnej nocy” - czytamy w albumie wspomnień o jednostce przygotowanym przez rotmistrza i adiunkta pułku Józefa Cetnerowskiego.

Owinęli w płaszcz, a następnie zakopali

W sierpniu 1939 roku 16. Pułk Ułanów opuścił koszary, by wziąć udział w wojnie obronnej. Żołnierzom towarzyszył sztandar.
3 września 1939 roku w bitwie pod Bukowcem pułk został przez Niemców okrążony i rozbity. Sztandar znalazł się przy grupie około 30 ułanów pod dowództwem por. Zygmunta Bieganowskiego, próbujących przebić się przez pierścień wojsk niemieckich.
By sztandar nie dostał się w ręce Niemców, zapadła decyzja, by go zakopać. Porucznik Bieganowski wraz z podoficerem sztandarowym st. wach. Bolesławem Hoppe i czterema ułanami udali się do pobliskiego zagajnika. Sztandar schowali do skórzanego pokrowca, owinęli dodatkowo płaszczem oficerskim por. Bieganowskiego. Następnie został zakopany w pobliskim zagajniku.

Ułani będący świadkami tego wydarzenia złożyli przysięgę o zachowaniu tajemnicy.

Wykopali 1000 dołków i znaleźli sztandar

W 1957 roku por. Bieganowski na pogrzebie jednego z ułanów spotkał st. wach. Hoppe. Pojawiła się myśl, by odszukać zakopany sztandar. Do realizacji tego pomysłu doszło dzięki pomocy dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego gen. Zygmunta Huszczy. Przydzielił on żołnierzy wraz z niezbędnym sprzętem.

Michał Pacut na stronie internetowej Muzeum Wojska Polskiego pisze tak:
„W październiku 1959 roku zorganizowano pierwsze poszukiwania. Dopiero 13 listopada 1959 roku przy udziale żołnierzy wojska polskiego i kombatantów pułku po wykopaniu około 1000 dołków udało się odnaleźć sztandar. Dnia 19 listopada 1959 roku nastąpiło uroczyste przekazanie sztandaru przez kombatantów pułku i przedstawicieli prasy do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego”.

Warto dodać, że sztandar został odnaleziony w stanie nienaruszonym. Trudności w jego odnalezieniu wynikały z faktu, że tam, gdzie podczas zakopywania był zagajnik, w trakcie poszukiwania rósł już las.

Małgorzata Stempinska

W swoich artykułach podejmuję tematykę dotyczącą turystyki, telekomunikacji, rynku pracy oraz gospodarki. Przygotowuję też artykuły do dodatku historycznego "Album bydgoski" oraz do miesięcznika dla prenumeratorów "Pasje". Historia Bydgoszczy mnie fascynuje. Uwielbiam słuchać wspomnień Czytelników - rodowitych bydgoszczan - oraz oglądać zdjęcia z ich domowych albumów. Staram się pomagać Czytelnikom interweniując w ich sprawach. Prywatnie kocham podróże - te bliższe i dalsze. Niestety, na razie ze względu na pandemię koronawirusa tylko palcem po mapie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.