Małgorzata Stempinska

Na majówkę do europejskiej stolicy [infografika]

Małgorzata Stempinska

Kalendarz jest łaskawy, więc wielu z nas wyjedzie za granicę na 3-4 dni. Niektórzy nawet na tydzień.

- W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, na długi majowy weekend nasi klienci najchętniej wybierają europejskie stolice. Największym powodzeniem cieszą się: Paryż, Rzym, Lizbona oraz Madryt. Na topie jest także Barcelona. Wycieczki autokarowe trwają z reguły sześć dni, co daje cztery dni ma miejscu na zwiedzanie. Z kolei wycieczki samolotowe są trzy- albo czterodniowe - mówi Małgorzata Kostrzewska-Kica, właścicielka Biura Podróży „Altur” w Inowrocławiu.

Podobne gusta mają klienci jednego z toruńskich touroperatorów. - Europejskie stolice to zawsze nasz hit na długi majowy weekend. Sprzedajemy oferty wielu biur, więc z pewnością każdy wybierze coś dla siebie. W ubiegłym roku jeszcze mieliśmy chętnych na majówkę w Egipcie i Turcji. W tym roku do Turcji w tym czasie wyślemy tylko jedną parę. Gdy sprzedawałam im ten wyjazd, zapytałam, czy się nie boją. Odpowiedzieli, że to już ostatni raz, gdy lecą do kraju arabskiego. Potem stawiają tylko na Europę, głównie na Hiszpanię i Grecję - słyszymy.

Bierzemy cztery dni urlopu i można plażować!

W tym roku łatwiej zaplanować majowy wyjazd, bo kalendarz jest łaskawszy niż w 2015 roku. - Wystarczy wziąć jeden dzień wolnego i wypoczywać cztery dni lub wziąć cztery dni urlopu i wypoczywać dziewięć. Na weekend majowy najchętniej wybieramy południe Europy, czyli miejsca ciepłe, słoneczne, gdzie temperatury umożliwiają zarówno plażowanie, jak i aktywne formy wypoczynku. Teraz takie wyjazdy są znacznie tańsze niż w lecie - zaznacza Magda Plutecka, rzecznik Neckermann Polska.

Na majówkę do europejskiej stolicy [infografika]

Jak dodaje, długi majowy weekend to również dobra okazja, by samochodem wyjechać za granicę w większym gronie (ze znajomymi, rodziną). Na takie podróże najchętniej wybieramy Bałkany. Jedziemy do Bułgarii czy Chorwacji, ale również do włoskiej Toskanii i w okolice Wenecji.

Turcja ustąpiła miejsca Grecji

Majówkowe trendy przeanalizował także Travelplanet.pl. Turcja, najbardziej popularna w zeszłym roku, ustąpiła miejsca Grecji. Do tego drugiego kraju obecnie wybiera się ponad 38 proc. turystów. To dwa razy więcej niż rok temu. Turcję natomiast zamierza odwiedzić niespełna 8 proc. - to przeszło trzykrotnie mniej niż w 2015 roku. 13,5 proc. turystów pojedzie na majówkę do Hiszpanii (w 2015 - nieco ponad 9 proc.), a przeszło 6 proc. do Włoch (ok. 3 proc. w 2015 roku). Pierwszą piątkę najbardziej popularnych kierunków na ten czas zamyka Chorwacja (3,5 proc. turystów w porównaniu do 1,5 w maju 2015 roku).

Drastycznie, bo aż dziesięciokrotnie, spadła liczba wylotów do Egiptu. - Teraz jeżdżą tam głównie miłośnicy aktywnego wypoczynku: nurkowania, windsurfingu itp., którzy nie mają w planach zwiedzania tego kraju - twierdzi Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl.

Im szybciej kupimy bilety, tym jest taniej

Z roku na rok coraz więcej zwolenników mają wyjazdy majówkowe organizowane we własnym zakresie. - W tym roku zainteresowanie nimi pojawiło się wyjątkowo wcześnie. Pierwsze rezerwacje na ten czas odnotowaliśmy już w lutym. Średnia długość wyjazdu to 4-5 dni - mówi Tomasz Kaczmarek z serwisu eSky.

Wśród kierunków wyjazdów królują europejskie stolice: Londyn, Rzym, Paryż, Bruksela, Lizbona, Amsterdam, Mediolan, Madryt, Ateny, Oslo.

Pamiętajmy, że im szybciej kupimy bilety, tym będzie taniej. Oczywiście, najwyższe ceny są na samą majówkę. - Wystarczy zmienić datę podróży o jeden czy dwa dni i cena jest już niższa. Tak więc osoby mogące pozwolić sobie na większą elastyczność mają szansę na tańsze bilety - podsumowuje Tomasz Kaczmarek.

Małgorzata Stempinska

W swoich artykułach podejmuję tematykę dotyczącą turystyki, telekomunikacji, rynku pracy oraz gospodarki. Przygotowuję też artykuły do dodatku historycznego "Album bydgoski" oraz do miesięcznika dla prenumeratorów "Pasje". Historia Bydgoszczy mnie fascynuje. Uwielbiam słuchać wspomnień Czytelników - rodowitych bydgoszczan - oraz oglądać zdjęcia z ich domowych albumów. Staram się pomagać Czytelnikom interweniując w ich sprawach. Prywatnie kocham podróże - te bliższe i dalsze. Niestety, na razie ze względu na pandemię koronawirusa tylko palcem po mapie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.