Mniej pierwszaków. Pracę stracą belfrowie

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Aleksandra Pasis

Mniej pierwszaków. Pracę stracą belfrowie

Aleksandra Pasis

Aż 20 nauczycieli w Grudziądzu może zostać bez etatów. To czarny scenariusz.

Wstępnie podsumowano nabór do pierwszych klas i przedszkoli. Wynika z niego, że większość rodziców sześciolatków zdecydowała się jednak pozostawić swoje pociechy w oddziałach przedszkolnych. Zapowiada się zatem, że w podstawówkach będzie mniej dzieci, a co za tym idzie, mniej klas i zabraknie etatów dla nauczycieli. Powodem tej sytuacji są zmiany w oświacie, które wprowadził nowy rząd. Chodzi o zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Zgodnie z nowymi zasadami, teraz o posłaniu dziecka sześcioletniego do pierwszej klasy decydują rodzice.

Walka o sześciolatki trwa

Z danych przedstawionych przez Andrzeja Cherka, naczelnika wydziału oświaty podczas komisji rady miejskiej wynika, że dotychczas do pierwszych klas zapisano:

.

Do pierwszych klas we wrześniu pójdzie jeszcze 77 maluchów. Są to w większości uczniowie, którzy w tym roku szkolnym rozpoczęli naukę w wieku sześciu lat, a z różnych przyczyn nie radzą sobie i - zgodnie z wolą rodziców - będą powtarzali jeszcze raz edukację na tym samym poziomie.

- W tych szkołach, gdzie będzie więcej niż jedna pierwsza klasa, postaramy się utworzyć osobne oddziały dla sześciolatków i siedmiolatków - zapowiada Andrzej Cherek.

Najmniej liczna klasa szykuje się w SP nr 2 przy ul. Żeromskiego. Zapisano do niej 18 dzieci. Najwięcej, bo aż 3 klasy powstaną np. w SP nr 5 przy ul. Sienkiewicza. Średnio będą liczyły po 20 pierwszaków. - Rodzice, którzy zdeklarowali pozostawienie sześciolatków w przedszkolach podkreślali, że mają one tam zapewnioną dłuższą opiekę, trzy posiłki i więcej zabawy niż elementów nauki - relacjonuje Andrzej Cherek. I zapewnia: - Cały czas wspólnie z dyrektorami podejmujemy działania zachęcające rodziców, do zapisywania sześciolatków do pierwszych klas.

„Desant” do przedszkoli

Urzędnicy policzyli też nauczycieli, którzy mogą stracić pracę od września w wyniku słabego naboru do podstawówek. - Sądzimy, że może to być 20 osób - mówi Andrzej Cherek. - Zapewniam jednak, że zrobimy wszystko, aby tę liczbę zmniejszyć.

Ratusz już rozpoczął działania. - Chcemy otworzyć nowe oddziały przedszkolne. Nauczyciele dla których zabraknie pracy w szkołach będą mogli przejść do przedszkoli. W wyniku takiej reorganizacji możemy znaleźć sześć etatów - tłumaczy Andrzej Cherek.

- Będziemy też proponowali odejście na emeryturę, tym którzy nabyli uprawnienia. Rozważamy także nie przedłużanie umów o pracę kończących się w sierpniu 2016 roku.

Nadzieją dla „zagrożonych” utratą pracy nauczycieli ma być też wydłużenie godziny pracy świetlic szkolnych, a co za tym idzie potrzeba zatrudnienia w nich dodatkowej kadry.

Naczelnik zaznacza jednak, że nie będzie tworzenia „sztucznych etatów”.

Aleksandra Pasis

Pracuję w grudziądzkim oddziale Gazety Pomorskiej. Zajmuję się głównie tematyką związaną z samorządem, sprawami społecznymi oraz kryminalnymi. Praca z ludźmi, a dokładniej ich historie: jedne dramatyczne, inne zabawne, jest jednocześnie tym co sprawia mi dużą satysfakcję. A najważniejsze - uczy pokory. Po pracy lubię jeździć na rowerze. W czasie urlopu - podróżuję. Gdy znajduję wolną chwilę wieczorem sięgam po książki. Tradycyjne. Papierowe. 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.