Dominik Fijałkowski

Mieszkańcy pomogli. Piotr Kalinowski już po operacji

Piotr Kalinowski jest już po operacji. Wraz z czytelnikami życzymy mu, aby jak najszybciej stanął na własnych nogach. Fot. Dominik Fijałkowski Piotr Kalinowski jest już po operacji. Wraz z czytelnikami życzymy mu, aby jak najszybciej stanął na własnych nogach.
Dominik Fijałkowski

Amerykańscy specjaliści usunęli przetokę rdzenia kręgowego. Co najważniejsze, trwającą kilka godzin operację wykonali za darmo.

Piotr Kalinowski, 45-letni mieszkaniec Gniewkowa, o którym od kilku miesięcy piszemy na łamach „Gazety Pomorskiej” jest już po operacji rdzenia kręgowego. Przeprowadzili ją lekarze z Mayo Clinic w Rochester w USA.

Trzy lata temu gniewkowianin w ciągu jednego dnia przestał chodzić. Lekarze w Polsce i Europie nie byli w stanie mu pomóc. Dla uprawiającego czynnie sport (halową piłkę nożną) Piotr Kalinowskiego był to straszny cios. Nadzieją na odzyskanie sprawności stało się leczenie w USA. Barierą okazały się koszty. Trzeba było zdobyć kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Z pomocą przyszli najbliżsi, koledzy z boiska, gniewkowianie, a także mieszkańcy regionu. Część pieniędzy na leczenie przyniósł charytatywny koncert, turniej halowej piłki nożnej i dwa maratony zumby.

- 16 stycznia Piotr ze swoją żoną wyruszyli do Ameryki. Dwa dni później przeprowadzono pierwsze badania. Lekarze zdiagnozowali chorobę. To tak zwana przetoka rdzenia kręgowego w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Usunąć ją można operacyjnie - opowiada Magdalena Brzycka, siostra żony Piotr Kalinowskiego.

Kilka dni temu na Facebooku wpisu dokonał Piotr Kalinowski: „Ogromny sukces - właśnie przed chwilą otrzymałem informację z Mayo Clinic, że wniosek o wykonanie operacji usunięcia przetoki rdzenia kręgowego w ramach pomocy charytatywnej został rozpatrzony pozytywnie. Oznacza to, że operacja, której koszty szacowane nawet na kwotę 100 000 dolarów, zostanie wykonana nieodpłatnie.Co prawda wcześniejsze koszty angiografii w wysokości 58 000 dolarów musimy zapłacić, ale kolejny krok jest milowym w mojej walce o odzyskanie sprawności. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli, którzy w Polsce przyczynili się do tego, aby ten wyjazd doszedł do skutku”.

W miniony poniedziałek po południu (czasu polskiego) zespół neurochirurgów operował przez kilka godzin Piotr Kalinowskiego.

- Wczoraj w nocy otrzymałam informację, że wszystko przebiegło pomyślnie. Lekarzom udało się zamknąć przetokę. Teraz trzeba czekać na reakcję organizmu - relacjonuje Magdalena Brzycka.

Z zebranych podczas akcji charytatywnych pieniędzy uda się pokryć część kosztów angiografii, o których wspominał Piotr Kalinowski. Resztę pieniędzy trzeba będzie zdobyć. Wszystkim, którzy chcieliby wesprzeć mieszkańca Gniewkowa podajemy konto w fundacji „Słoneczko”: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010, w tytule przelewu trzeba dopisać 523/K Piotr Kalinowski.

Dominik Fijałkowski

Od 1992 roku jestem dziennikarzem "Gazety Pomorskiej" w Inowrocławiu. Piszę o wszystkim, co dzieje się w Inowrocławiu, a głównie o tym co "piszczy" w miejscowym ratuszu. Opisuję też wydarzenia, które dzieją się w pozostałych miastach i gminach powiatu inowrocławskiego. Fotografuję imprezy sportowe, kulturalne, turystyczne... A zdjęcia z tych imprez zamieszczam na www.pomorska.pl i na www.inowroclaw.naszemiasto.pl. Prywatnie..., lubię dłuuuugie wyprawy rowerowe. I te krótsze też. Należę do Nadgoplańskiego Oddziału PTTK w Kruszwicy i Klubu Turystyki Rowerowej "Goplanie".

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.