Memoriał Huberta Wagnera w Krakowie stał po znakiem zapytania

Czytaj dalej
Fot. Sylwia Dąbrowa
Frel, (AIP)dzial.sportowy@pomorska.pl

Memoriał Huberta Wagnera w Krakowie stał po znakiem zapytania

Frel, (AIP)dzial.sportowy@pomorska.pl

W tym roku, ze względu na napięty grafik reprezentacji, rozegranie memorału Huberta Wagnera stało pod dużym znakiem zapytania.

- Nie było łatwe znalezienie odpowiedniego terminu dla memoriału. Kalendarz mamy niezwykle napięty. Jest to jednak turniej z wielkimi tradycjami i dlatego zrobiliśmy wszystko, aby się odbył również w tym roku. Jestem przekonany, że w Krakowie kibice siatkówki obejrzą ciekawe spektakle - mówi Stephane Antiga, selekcjoner polskiej reprezentacji.

Podczas turnieju w Krakowie polscy siatkarze zmierzą się z Belgią, Bułgarią i Serbią. Poziom zatem powinien być solidny. To dobrze, bo dla Polaków to ostatni test przed turniejem kwalifikacyjnym w Tokio. Dobra informacja jest taka, że z drużyną trenuje Mateusz Mika, który w tym sezonie zmaga się z kontuzją kolana.

- Przez dwa tygodnie solidnie trenowaliśmy, Mateusz Mika oraz Piotr Nowakowski też ćwiczyli z nami normalnie - oznajmił Antiga.

Niemal od razu po memoriale w Krakowie Polacy wylecą do Japonii. Turniej w Tokio będzie ostatnią szansą na wywalczenie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

W pierwszym meczu Memoriału Huberta Wagnera Polacy wczoraj późnym wieczorem zmierzyli się z reprezentacją Bułgarii. Spotkanie zakończyło się po zamknięciu wydania.

Autor: Frel, (AIP)

Frel, (AIP)dzial.sportowy@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.