Maria Wasiak oficjalnie rozpoczęła pracę w ratuszu

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smolinski
Anna Stasiewicz

Maria Wasiak oficjalnie rozpoczęła pracę w ratuszu

Anna Stasiewicz

Maria Wasiak w bydgkisn ratuszu zajmie się sprawami związanymi z projektami i pozyskiwaniem środków europejskich. Będą jej podlegały wydziały: funduszy europejskich oraz zrównoważonego rozwoju.

- Zamierzam skupić się na programach rewitalizacyjnych - wyjaśniła. Nowa wiceprezydent chce się też skupić na poszukiwaniu wyróżnika dla bydgoskiej Strefy Ekonomicznej. Zaś prezydent Bruski zdradził, że rozmawiał ze swoim nowym zastępcą m.in. o dużym projekcie zarządzania energią w mieście, i to zarówno elektryczną, jak i cieplną.

Nowa wiceprezydent została między innymi zapytana o współpracę Bydgoszczy z Toruniem, która jak doskonale wiemy, nie wygląda najlepiej oraz o kontakty z marszałkiem Piotrem Całbeckim. - Ważne są dobre relacje z jak największą liczbą partnerów. Wybieram się zresztą na rozmowę z panem marszałkiem, by o naszej wzajemnej współpracy porozmawiać - odpowiedziała Maria Wasiak. - Natomiast bez współpracy Bydgoszczy i Torunia nie osiągniemy wspólnych celów, jak chociażby w przypadku ZIT-u - stwierdziła, wprawiając w lekkie zakłopotanie siedzącego obok prezydenta Rafała Bruskiego. - Ja też uważam, że obydwa miasta powinny współpracować, ale nie należy między nimi stawiać znaku równości - skomentował Rafał Bruski.

Nowemu zastępcy nie szczędził zresztą komplementów. - Będzie silnym wsparciem dla naszego miasta. Kiedy pani Maria Wasiak była ministrem, zapadały korzystne dla naszego miasta decyzje. Z życzliwością wspominam tamten okres - dodał prezydent.

Zarówno prezydent Bruski, jak i wiceprezydent Wasiak tłumaczyli się z zarzutu części polityków, że zastępca prezydenta powinien pochodzić z Bydgoszczy, a tymczasem jest z..Radomia.

- Dla mnie to nie wada, a ważne są kontakty i inne spojrzenie - uznał Rafał Bruski.
- Jeśli ktoś zarzuca mi brak kompetencji, to proszę powiedzieć, jakich nie mam i kto je ma - skomentowała Maria Wasiak.
- Poza tym gdyby pan prezydent mnie nie cierpiał, nie zdecydowałby się na współpracę ze mną - dodała.
- Osoby formułujące te opinie niczego w życiu nie osiągnęły, a wręcz mają momenty w życiu, których powinny się wstydzić - komentował Rafał Bruski, ale nie zdradził, kogo ma konkretnie na myśli.

Anna Stasiewicz

W redakcji odpowiadam za lokalny samorząd i działania władz, chociaż z racji mojego wykształcenia, w kręgu zainteresowań jest również historia oraz polityka samorządowa.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.