Mały przegląd superżywności: jagody acai, jagody goji, nasiona chia, ziarna kakaowca, aronia

Czytaj dalej
Fot. Marcin Osman
red

Mały przegląd superżywności: jagody acai, jagody goji, nasiona chia, ziarna kakaowca, aronia

red

Superfoods - tym mianem określa się produkty o specyficznych, korzystnych dla naszego zdrowia właściwościach odżywczych. Z początku pojęcie to kojarzono jedynie z produktami pochodzącymi z najdalszych zakątków świata tymczasem taką superżywność znaleźć możemy także w polskich gospodarstwach. Przygotowaliśmy mały przegląd takich produktów. Zarówno lokalnych jak i egzotycznych. Na zdrowie!

Tę niepozorną z wyglądu jagodę wypromowali brazylijscy surferzy odwiedzający okolice Sao Paulo. W tamtejszych stronach acai spożywać można w postaci świeżej - do Europy trafia natomiast jako susz. To bogate źródło białka, antocyjanów, antyoksydantów, witaminy E,C, B1, potasu, żelaza i wapnia.

Na bazie miąższu z acai przygotować można wspaniałe smoothie, koktajle albo tzw. acai bowl (czyli miąższ acai z różnymi dodatkami). Do szejków czy smoothie dodawać można także acai w proszku.

Pochodzą w znacznej części w Tybetu i Chin, ale wbrew pozorom roślinę tą uprawiać można również w naszym klimacie. Tradycyjna medycyna dalekiego wschodu wskazuje na ich zastosowanie przy chorobach serca, nerek, płuc oraz dolegliwościach reumatycznych a wyniki badań naukowych wskazują również na działanie odtruwające wątrobę.

Jagody goji można z powodzeniem dodawać do musli, sałatek, deserów i wypieków. Należy przestrzegać dawkowania opisanego na opakowaniu.

Pochodzą z centralnej i południowej części Meksyku i Gwatemali. Największym ich atutem jest wysoka zawartość cennych kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6. Dostarczają organizmowi również błonnika pokarmowego, antyoksydantów, witamin B3, B2, B1 oraz A, szeroką gamę witalnych minerałów takich jak wapń, żelazo, potas, cynk. Lokalną alternatywą dla chia może być siemię lniane (najlepiej świeżo zmielone).

Nasiona chia można dodawać do sałatek, deserów a także pieczonego w domu chleba.

Cenione są ze względu na duże ilości zawartych w nich flawonoidów, które korzystnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy. Ziarna zawierają w sobie także bardzo duże ilości: magnezu, pierwiastka, który zwiększa siłę mięśnia sercowego, żelaza, który wchodzi w skład hemoglobiny oraz chromu - odpowiedzialnego za odpowiedni poziom cukru we krwi. Jednym z ważniejszych składników ziaren kakaowca jest tryptofan, aminokwas o działaniu antydepresyjnym. Odgrywa on ważną rolę w produkcji serotoniny, czyli “hormonu szczęścia” w mózgu.

Jeżeli chcemy w pełni skorzystać z właściwości zdrowotnych ziaren zwracajmy uwagę na to, aby produkt, który kupujemy był surowy (raw) bo np. sproszkowane kakao, które często kupujemy aby dodać do niego mleka pozbawione jest wielu korzystnych właściwości wskutek działania wysokich temperatur. Podgrzewa się je, aby przedłużyć przydatności do spożycia (ochrona przed pleśnią). W przypadku produktów surowych jedyne procesy przetwórcze jakim są poddane to fermentacja a następnie suszenie na słońcu.

Po starciu na proszek (można też kupić od razu w tej postaci) nadają się jako dodatek do ciast, owsiani, musli. Warto też przegryźć samo ziarno, aby zobaczyć skąd swoje źródła bierze smak czekolady. Możecie być zaskoczeni!

Omówiliśmy kilka egzotycznych specjałów, czas na to co kryją nasze lokalne plantacje i uprawy.

W przypadku aronii jesteśmy światowym potentatem, ale nie oznacza to, że jest owoc znany i popularny. A szkoda! Wielu ekspertów uważa bowiem te małe czarne owoce za najzdrowszą jagodę na świecie! Zawiera duże ilości witamin B1, B2, B6, E, PP, mikroelementów oraz antyoksydantów. Tych ostatnich jest w niej kilkukrotnie więcej niż w owocach goji czy jagodach açai! Aronia ma działanie korzystnie wpływające na poziom glukozy we krwi, poziom insuliny (hormonu regulującego gospodarkę węglowodanową organizmu), cholesterolu i triglicerydów. Zwiększa też tak zwaną pojemność antyoksydacyjną płynów ustrojowych organizmu.

Susz bardzo dobrze sprawdza się jako baza do herbaty. Z aronii przyrządza się również soki i nalewki. Owoc w postaci świeżej, ze względu na gorzki smak, nie nadaje się do spożycia.

Rokitnik opisywano już w dawnych tybetańskich i mongolskich księgach medycznych, jako lek stosowany w chorobach żołądka, stanach zapalnych skóry oraz w gośćcu. Dziś często określany bywa mianem „złota Syberii” lub „syberyjskim ananasem”, a to ze względu na bogatą zawartość składników odżywczych oraz charakterystyczny smak. Uprawiany jest m.in. w Rosji i krajach nadbałtyckich, także w Polsce. Bardzo ważną cechą jego owoców jest to, że witamina C, mimo obróbki termicznej nie ulega zniszczeniu. Dlatego też wszelkie przetwory z owoców rokitnika są doskonałym naturalnym suplementem tej witaminy, ważnym zwłaszcza w zimowym okresie.

Z owoców możemy przygotowywać: dżemy, powidła, syropy, wina, nalewki, soki lub suszone w połączeniu z innymi owocami parzyć jako herbatki. Dżemy prócz klasycznego deserowego zastosowania bardzo dobrze komponują się podawane do mięs czy serów.

Na pewno warto włączyć do swojego codziennego menu jak najszerszą paletę produktów określanych jako superżywność. Z pewnością wzbogacą one paletę pozytywnych substancji, których dostarczamy organizmom, ale też pozwolą odkryć szereg nowych smaków i potraw. Pamiętajmy jednak, aby z pewną dozą dystansu przyjmować szereg komunikatów marketingowych, które serwują nam producenci i dystrybutorzy. Gdyby wierzyć wszystkim tym zapewnieniom okazałoby się, że codzienne sięganie po tę czy inną jagodę załatwi wszystkie nasze problemy zdrowotne i zapewni długowieczność. Chciałoby się, aby to było aż tak proste…

red

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.