
Włoska firma Astaldi, lider konsorcjum, które wygrało przetarg na budowę spalarni odpadów w Szadółkach, ma poważne problemy finansowe. Kłopoty są na tyle duże, że Astaldi wycofało się już z części inwestycji w Polsce. Ale z tej w Gdańsku na razie nie rezygnuje.
Astaldi jest na skraju bankructwa. Włosi złożyli w sądzie wniosek o ochronę przed wierzycielami, czyli przyznali się do niewypłacalności. Jak informuje bankier.pl ochrona przed wierzycielami to narzędzie, które ma pomóc spółce wyjść z tarapatów. Astaldi będzie mogło się skupić na swoim biznesie i wychodzeniu na prostą, a nie walce z wierzycielami.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień