Mają osiem miesięcy na remont wiaduktów we Włocławku
Kierowcy mogą nawet nie zauważyć, że pod jezdnią trwa naprawa.
Wykonawcy wybrani. Na przeprowadzenie remontu wiaduktów na ul. Wroniej konsorcjum firm: Drogi i Mosty Antoni Popowski oraz Drogi i Mosty Krzysztof Szymański, ma 8 miesięcy.
Przeznaczone do remontu wiadukty mają blisko czterdzieści lat. Przez cały ten czas są intensywnie eksploatowane. Znaczący wpływ na ich obecny stan miało wykonawstwo, a przede wszystkim zła jakość użytego betonu.
Naprawa wiaduktów przeprowadzona była już w latach 1992 i 1993, ale i wówczas popełniono błędy technologiczne. Konieczność naprawy czterech podpór poddylatacyjnych wynika z licznych zarysowań i spękania betonu, które występują zarówno w warstwach naprawczych, jak i w betonie, z którego zostały wykonane.
Skorodowane jest również zbrojenie. Spowodowała to zbyt cienka otulina prętów. Korodując pęcznieją i rozsadzają beton. Obecny stan podpór kwalifikuje je do remontu i wzmocnienia.
- Najtrudniejszym zadaniem będzie podniesienie wiaduktów w taki sposób, aby ruch mógł się odbywać bez przeszkód - mówi Krzysztof Szymański, kierownik budowy. - Wiadukty staną na tymczasowych podporach, a w tym czasie będziemy naprawiali istniejące i dostawimy po jednej dodatkowej podporze pod każdym z dwóch wiaduktów.
Kierownik budowy dodaje, że to jest ostatnia chwila na przeprowadzenie remontu. Podkreśla, że jeśli nie zostałby wykonany w tym roku, to wiadukty musiałyby być wyłączone z ruchu.
Ośmiomiesięczny termin - zdaniem Krzysztofa Szymańskiego - jest realny i wykonawca w nim się zmieści.
Piesi poruszający się po wiaduktach z pewnością zauważają, a czasem potykają się o nierówną nawierzchnię na chodnikach, a także brzydkie i rdzewiejące balustrady. Te roboty, choć konieczne do wykonania, będą musiały jeszcze poczekać.
Wartość robót konsorcjum wyceniło na 710 tys. zł, dając jednocześnie sześcioletnią gwarancję na wykonane przez siebie roboty budowlane.