Ludzie "na dole" wiedzą lepiej, tu najlepiej sprawdza się demokracja

Czytaj dalej
Fot. Monika Smól
Roman Laudański

Ludzie "na dole" wiedzą lepiej, tu najlepiej sprawdza się demokracja

Roman Laudański

Rozmowa z Mieczysławem Misiaszkiem, byłym wójtem gminy Kijewo Królewskie.

- Co będzie pan robić na emeryturze? Jedną z pasji było i jest pszczoły, interesował się pan również historią, to pewnie książki, podróże, a może jeszcze coś innego?

- Czerpię radość z działki, bo przecież ule muszą gdzieś stać, a mieszkamy w centrum Unisławia, gdzie pszczół nie mogę trzymać. Na działce mamy kolekcję lip, pewnie z 350 z całego świata. Rosną gatunki pochodzące z Korei, Japonii, Mandżurii, Stanów Zjednoczonych, Pacyfiku. Same by nie przetrwały, dlatego trzeba było je szczepić na rodzimych lipach. Bywało, że dbałem o każdy listek.

Całą rozmowę przeczytasz w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Roman Laudański

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.