Ludzie będą blokować drogę

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Ludzie będą blokować drogę

Łukasz Koleśnik

- Jest coraz gorzej. Ulica fatalna, we wsi niebezpiecznie. Zarządcy proszą się o tragedię? - dopytują mieszkańcy Wałowic i szykują się do blokady odcinka jezdni.

Jak podkreślają mieszkańcy Wałowic, z drogą wojewódzką 138 od zawsze było coś nie tak. Wystarczy spojrzeć w centrum wsi, gdzie pas drogowy znajduje się od jednego domu do drugiego.

- Być może nawet moje schody wejściowe znajdują się w pasie drogowym - opowiada sołtys Wałowic, Dariusz Kaźmierczak.
To tylko wierzchołek góry lodowej. Niebezpiecznie wąski mostek, brak chodnika, a przede wszystkim sama nawierzchnia drogi, która z dnia na dzień jest coraz gorsza. - Zaczęła się szkoła, młodzież chodzi na przystanki, kobiety chodzą po wsi z wózkami. Nie mają jednak gdzie uciec, kiedy mijają się tu samochody - opowiada członek rady sołeckiej, Ewa Szostak.

Narzekają też kierowcy. - Kupiłam samochód w kwietniu, był w bardzo dobrym stanie. Już musiałam go naprawiać - opowiada Monika Dembowska.

Mieszkaniec Wałowic, Łukasz Steć, przyznaje, że naprawa zawieszenia dwa razy w ciągu roku to tutaj norma.
Droga wygląda coraz gorzej, zresztą nie tylko w Wałowi¬cach. Degradacja następuje znacznie szybciej ze względu na ciężkie transporty z kopalni ropy koło Połęcka.

Teraz mieszkańcy Wałowic i Chlebowa czują się pomijani.

- Wygląda na to, że Zarząd Dróg Wojewódzkich zapomniał, że trasa 138 w ogóle istnieje - irytuje się sołtys D. Kaźmierczak.
- Nie pamiętam kiedy przeprowadzane były bieżące naprawy. Mało tego, nawet pobocza nie są koszone - wtóruje mu radny gminy Waldemar Gromek.

W zeszłym roku we wrześniu wpłynęła petycja z podpisami 100 mieszkańców, którzy domagali się naprawy drogi w swojej miejscowości. 15 grudnia zeszłego roku wpłynęła odpowiedź na petycję, która nie zostawiła złudzeń.

- Podobnie było podczas spotkania. Najpierw zwracano uwagę, że remont całego odcinka Gubin-Połęcko wynosi ponad 20 mln zł. Jednak koszt remontu wewnątrz wsi kosztuje 5 mln zł - opowiada W. Gromek. - Dlatego też mamy zamiar zorganizować blokadę na przejściu dla pieszych w Jaromirowicach - podkreśla sołtys D. Kaźmierczak. Zostały jedynie formalności. Zatwierdzenie protestu podczas zebrania wiejskiego, a później podjęcie odpowiedniej uchwały na sesji rady gminy. Mieszkańcy liczą na to, że w końcu zwrócą uwagę na poważny problem z drogą wojewódzką 138.

Mieszkańcy liczą też na pomoc PGNiG, który kieruje kopalnią ropy w Połęcku. - Może pomogliby przy remoncie - myślą mieszkańcy.
Spółka takich planów nie ma. - Podczas prac związanych z eksploatacją ropy naftowej oddział korzysta z drogi nr 138, dziennie przejeżdżają nią średnio 4 cysterny samochodowe - informuje Dorota Mundry z Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG). Dodaje, że już sfinansowali kilka prac, m.in. naprawili most na Łomiance oraz wykonali zjazdy do swojej inwestycji.

A Zarząd Dróg Wojewódzkich? W tym roku planuje tylko jedno zadanie związane z drogą 138. Chodzi o wykonanie zjazdu do promu w Połęcku. Na większe zadania nie ma pieniędzy.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.