Lisko MacMillan swoimi wystąpieniami inspiruje innych
Kreatywna, spójna i inspirująca - taka zdaniem Lisko MacMillan, członkini klubu Toastmasters Toruń, powinna być właściwie przygotowana mowa improwizowana.
- Każda rozmowa zyskuje jeśli inspiruje - przekonuje Lisko. - Uczestnictwo w Toastmasters pozwala na naukę tego, jak wypowiadać się w sposób perswazyjny i zachęcający innych do słuchania.
Duży sukces
Lisko MacMillan to mieszkająca w Toruniu trenerka biznesu i tłumaczka. Od roku należy do klubu Toruń Toastmasters. W listopadzie odniosła międzynarodowy sukces wygrywając w Pradze finał konkursu mów improwizowanych w języku angielskim.
- Konkurs na mowy improwizowane nazywany jest też często gorącymi pytaniami - wyjaśnia MacMillan. - Nigdy nie wiesz, jakie pytanie zada ci mistrz konkursu, przez co czasem robi się naprawdę gorąco.
Wygrana Lisko jest pierwszym tak znaczącym osiągnięciem wśród polskich klubów Toastmasters.
- Żeby odpowiednio przygotować się do mowy improwizacyjnej trzeba po prostu ćwiczyć - zdradza mistrzyni. - Częścią cotygodniowych spotkań Toastmasters jest trening kreatywności.
Wachlarz tematyczny konkursów mów improwizowanych jest niezwykle zróżnicowany. Podczas finału zadaniem Lisko było odpowiedzieć na pytanie: Jak wygląda Twoje „i żyli długo i szczęśliwie?”.
Bez polityki i religii
- Z zasady unikamy jedynie tematyki politycznej czy religijnej - zaznacza torunianka. - Moje ulubione pytania to te bardzo otwarte, które naprawdę dają pole do popisu dla nieszablonowej wyobraźni.
Oratorka biorąc udział w konkursie oceniana była według kryteriów tj. konstrukcji improwizacji, modulacji głosu, umiejętności językowych czy mowy ciała.
- W Toastmasters przy każdej okazji, uczymy się od siebie nawzajem jak lepiej, składniej i bardziej przekonywująco mówić do ludzi - zdradza McMillan. - To bardzo przydatna umiejętność w życiu każdego z nas.
Klub działa w Toruniu
Klub Toruń Toastmasters istnieje od 2013 roku. Jego członkowie spotykają się w każdą środę, o godzinie 18 w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu.