Lepem w groźnego szkodnika. W trosce o nasze kasztanowce

Czytaj dalej
Fot. AB
Gazeta Pomorska

Lepem w groźnego szkodnika. W trosce o nasze kasztanowce

Gazeta Pomorska

Jak co roku o tej porze, inowrocławskie kasztanowce zostały oklejone folią z lepem, zawierającym środek odstraszający groźnego szkodnika.

Inowrocław, podobnie jak wiele innych miast w naszym kraju, od wielu lat walczy ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem - szkodnikiem powodującym biologiczne niszczenie liści kasztanowców. Szrótówek to mały motyl, który do Polski i do innych krajów przywędrował z Bałkanów.

Skutki żerowania szrotówka po raz pierwszy zauważono w naszym mieście kilkanaście lat temu. W związku z tym ratusz w 2005 r. podjął środki zaradcze. Najpierw zwalczanie szrotówka polegało na grabieniu opadłych, zniszczonych przez motyla liści i kompostowaniu ich w zakładzie utylizacji. Później zdecydowano się na ochronę drzew metodą opaskową, skutecznie stosowaną w wielu innych miastach. Pnie owija się foliowymi opaskami ze środkiem chemicznym, bezpiecznym dla kasztanowców. Lep skutecznie powstrzymuje szkodnika przed dalszą wędrówką po drzewie.

Działania takie powtarzane są co roku. Również obecnie przeprowadzono zabiegi pielęgnacyjno-zdrowotne na kasztanowcach. Ich pnie owinięto foliowymi opaski z odstraszającym ze wspomnianym preparatem. Dodajmy, że na ponad 700 kasztanowców rosnących w Inowrocławiu, ok. 400 znajduje się w pasach drogowych, a około 300 w Solankach.

Efekt stosowania opasek jest widoczny. Drzewa gubią liście jesienią, a nie już w czasie lata.

Gazeta Pomorska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.