Anna Klaman

Lekarze z Chojnic mówią dość: - Z tym smogiem trzeba coś zrobić

Lekarze z Chojnic mówią dość: - Z tym smogiem trzeba coś zrobić Fot. Archiwum
Anna Klaman

Zawiązuje się nowe stowarzyszenie. Za cel stawia sobie walkę ze smogiem i edukację. Miesiąc temu było pierwsze spotkanie wszystkich zainteresowanych. Teraz jest praca w grupach. 16 kwietnia niespodzianką będzie wizyta Marcina Popkiewicza, fizyka atmosfery.

Na razie znane jest jedno nazwisko - Bożeny Stępień, bo to ona poinformowała o inicjatywie, ale jak podkreśla, to wcale nie ona wyszła z inicjatywą. Tylko chojniccy lekarze, którzy poprosili ją o wsparcie. I tak się zaczęło. Dwa osiedla - Bytowskie i Kolejarz - to właśnie tam jest największy smog. Domy jednorodzinne, a z kominów wiadomo wylatuje dym. Pytanie, czy właśnie sposób palenia nie przyczynia się do owego smogu.

Dwa osiedla w Chojnicach - Bytowskie i Kolejarz - to właśnie tam jest największy smog. Z inicjatywą wyszli chojniccy lekarze, a temat podjęła Bożena Stępień, wiceprzewodnicząca rady powiatu.

Czy to walka z wiatrakami? Czytaj w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Klaman

Praca w naszym zawodzie bardzo się zmieniła przez ostatnie lata. A my poddawani jesteśmy ciągłym próbom. Staramy się też nadążać za nowinkami technologicznymi. Wszystko to uczy pokory. Relacjonując, opisując wydarzenia, pamiętamy, że robimy to dla Państwa. Jesteśmy trochę jak zdziwione wszystkim dzieci. Dziwimy się, pytamy, piszemy, ale też czytamy. Jak bez tego moglibyśmy zachęcać do lektury? Sama przeszłam ostatnio na cyfrowe prenumeraty moich ulubionych tygodników. Takie czasy - jesteśmy online, więc i czytamy online. Lekturą właśnie - pomijając Netflixa :) - wypełniam swój wolny czas. Dla mnie i moich kolegów dziennikarstwo to nieustanna przygoda i adrenalina, od której jesteśmy już chyba uzależnieni. Każdy dzień jest inny, a każdy tekst stanowi test naszej użyteczności. Dla Państwa - naszych Czytelników! Wierzymy, że jesteśmy Wam potrzebni. I to dodaje nam skrzydeł, gdy trzeba nagle - wieczorem lub w nocy - pojechać tam, gdzie powinniśmy być. Wiele się dzieje, bo i Państwo tyle robicie. Współpracujecie, tworzycie społeczeństwo obywatelskie. Władza - przynajmniej z założenia - powinna pracować dla Nas, ale to Wy poświęcacie wolny czas dla dobra wspólnego. A więc opisujemy. Zdarza się, że wytykamy błędy. No i nieustannie czekamy na tematy od Państwa, bo, co tu dużo kryć, to Wy najlepiej wiecie, co w trawie piszczy! Macie kłopot, coś Was denerwuje? Zachęcamy do kontaktu z nami.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.