Ksiądz Jankowski spadł z cokołu. Legenda nieoczywista
To już nie są nazwiska w protokołach przesłuchań, ale ludzie z krwi i kości, którzy przed kamerami opowiadają o księdzu pedofilu. Legendzie „Solidarności”. W mediach pojawiają się kolejne ofiary prałata Jankowskiego. Miał je molestować, wykorzystywać. Szok? Niedowierzanie? Byli tacy, którzy mieli pewne podejrzenia. I tacy, którzy mieli pewność.
Był symbolem walki o wolność, to do niego przychodzili ludzie Solidarności, kiedy potrzebowali pomocy. „Dumny i niepokorny, ale kochający Polskę i pochylający się nad człowiekiem. Bo w czasach bezprawia, podczas nocy stanu wojennego, w świętej Brygidzie, Polska zawsze była wolna!” – tak o ks. Henryku Jankowskim mówił na jego pogrzebie Janusz Śniadek.
Wtrząsające wyznania skrzywdzonych osób. W Gdańsku wrze. Co dalej z pomnikiem?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień