Fot. Michał Trojanowski Katarzyna Domalewska jako La Muerte (Śmierć) i Kacper Kubryński El Loco (Szalony)
„Krwawe gody” - przedstawienie dyplomowe studentów IV roku Państwowego Policealnego Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni - jest znakomite.
Andaluzyjski poeta i dramaturg Federico Garcia Lorka uważał, że teatr to najpotężniejsze narzędzie sztuki. Wyznaczał mu rolę szczególną - miał objaśniać ludzkie losy, obnażać tragizm życia. Krytykował, gdy teatr służył tylko do „zabicia czasu”.
Wśród jego dramatów szczególne miejsce zajmują „Krwawe gody” („Bodas de sangere”) - głęboko zakorzeniony w hiszpańskiej tradycji i folklorze dramat miłości, namiętności, honoru, zdrady, zemsty... przeznaczenia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień